Skarga na dyrektora

O potwierdzenie stosowania mobbingu (patrz ramka) i zakazanie go dyrektorowi lecznicy do Inspekcji Pracy w Gorzowie zwrócili się Andrzej Kuczyński, szef związku lekarzy i Grażyna Sipka, odwołana główna księgowa. Starszy inspektor Ryszard Kozłowski przeprowadził anonimowe ankiety wśród pracowników księgowości i 14 lekarzy.

Mówią, że są ofiarami

Sześć księgowych przyznało, że dyrektor Tadeusz Grabski nęka ich psychicznie: ignoruje lub krytykuje i niegrzecznie wyraża się o ich prywatnym życiu. Za ofiary mobbingu uznało się ponadto dziesięciu lekarzy. Ich zdaniem dyrektor ogranicza im możliwości wyrażania swojego zdania, ustnie grozi zwolnieniem oraz zmusza do wyczerpującej pracy, nawet przez ponad 50 godzin.
- Nie mam środków prawnych, żeby stwierdzić stosowanie mobbingu przez dyrektora szpitala. Ujawniłem natomiast objawy takiego postępowania. Poszkodowani mają prawo we własnym zakresie skierować do sądu sprawę o mobbing. I jako dowód przedstawić wyniki naszego badania - tłumaczy inspektor Kozłowski.
Sprawę do sądu Rejonowego w Strzelcach Kraj. skierowała na razie była księgowa G. Sipka. Domaga się przywrócenia do pracy w szpitalu i potwierdzenia stosowania mobbingu. - Ja nadal zastanawiam się nad krokami prawnymi wobec dyrektora - przyznaje dr A. Kuczyński.

To tylko dyscyplina

CO TO MOBBING

Międzynarodowa Organizacja Pracy definiuje mobbing następująco: to obraźliwe zachowanie poprzez mściwe, okrutne, złośliwe lub upokarzające usiłowanie zaszkodzenia jednostce lub grupie pracowników, którzy stają się przedmiotem psychicznego dręczenia.
Źródło: www.mobbing.pl

Dyrektor jest spokojny o wynik sądowego procesu. Zaprzecza, że wobec któregokolwiek z pracowników stosował mobbing. - Szpitalem kieruję od połowy marca, a zatem to zbyt krótki okres, bym nawet miał możliwość kogoś uporczywie nękać. Przecież żaden sąd nie uzna za mobbing dyscyplinowania pracowników do rzetelnego wypełniania obowiązków zawodowych. Ani uprzedzania, że zwolnię tych, którzy nie chcą dobrze pracować - komentuje zarzuty.