Do naszej redakcji napisała Czytelniczka. Wybiera się na ślub i wesele do bliskiej rodziny. Nurtuje ją jednak kilka pytań dotyczących zasad dobrego zachowania w tym wyjątkowym dniu.
Niedługo będę się bawić na uroczystości weselnej u bliskich mi osób - pisze pani Elżbieta. - Czasu mam niewiele, a chciałabym dobrze postąpić, nie popełnić gafy czy nietaktu.
Oto jakie pytania nurtują naszą Czytelniczkę:
- Obok panny młodej jej świadkowa, a następnie jej rodzice - usłyszeliśmy od pracowników Kasyna w Zielonej Górze, gdy od lat organizowane są wesela. - Taka sama zasada dotyczy pana młodego - tuż obok niego świadek, a za nim rodzice nowożeńca.
Następnie pozostała bliska rodzina. Jeśli ktoś jest bez pary, należy pamiętać o zasadzie usadzania na przemian kobiet i mężczyzn.
- Pod kościołem wręcza się kwiaty i składa gratuluje pamiętając, by w pierwszej kolejności zrobiła to najbliższa rodzina. Prezent najlepiej dać dzień wcześniej lub dyskretnie na przyjęciu weselnym. Jeśli są to pieniądze, co wypada tylko najbliższym, należy włożyć je do eleganckiej koperty z liścikiem gratulacyjnym.
Na Zachodzie ten zwyczaj jest od dawna praktykowany. Z reguły lista prezentów ślubnych jest umieszczana na zaproszeniach weselnych i zawiera upominki z różnej półki cenowej (nie każdy gość jest majętny). W Polsce takie postępowanie ma krótką tradycję i często jest odczytywane jako nietakt. Lepszym rozwiązaniem jest podszepnięcie rodzicom i świadkom, co by się młodej parze przydało. Z reguły bowiem rodzina podpytuje o to. W tej sytuacji jednak rodzice i świadkowie powinni koordynować całą "akcją", czyli rezerwacją prezentów. Inaczej okaże się, że młodzi dostaną 10 mikserów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?