Śmieci Kostrzynie. - Wstyd, jak wygląda centrum miasta - mówi mieszkanka i była radna (sonda)

- Wstyd, jak wygląda centrum miasta. Uwagę na to zwracają już nie tylko mieszkańcy, ale też przyjezdni. Odpadki leżą przy zejściu z górnego peronu dworca kolejowego, przy płocie dawnego zespołu szkół. Nikt nic z tym nie robi, śmieci tylko przybywa - skarży się nam Elżbieta Miszczuk, mieszkanka miasta i była radna.

Czytaj więcej o Kostrzynie nad Odrą: **Kostrzyn nad Odrą - informacje, wydarzenia, artukuły**

- Tak samo jest na terenie przyległym do parkingu strzeżonego, niedaleko poczty. Tam jest boczny chodnik, prowadzący na osiedle i do postoju autobusów. Wzdłuż niego i za stacją trafo papiery, butelki. Kiedyś to zgłaszaliśmy i posprzątali, ale znowu nikt tutaj nie zagląda - mówi nasza Czytelniczka. - Może warto, żeby urzędnicy czasem przespacerowali się po mieście i bardziej przyjrzeli, jak ono wygląda? - proponuje kobieta.

Sprawę przekazaliśmy do kostrzyńskiego magistratu. - Sprawdzimy oba miejsca. Zajmie się tym straż miejska i Miejskie Zakłady Komunalne, chociaż teren przy dworcu nie należy do miasta - zapewnia Katarzyna Malinowska z Urzędu Miasta. Dodaje, że każdy mieszkaniec może sam zgłosić miejsca, które są zaśmiecone straży miejskiej. - Od początku roku strażnicy odebrali już około 20 takich zgłoszeń. Po otrzymaniu zgłoszenia ustalają, do kogo należy działka i wysyłają pismo z prośbą o jej uprzątnięcie - tłumaczy.

Śmieci to problem nie tylko w ścisłym centrum MZK będzie musiało usunąć cztery dzikie wysypiska, które powstały w mieście już po 1 lipca, czyli momencie, od kiedy wprowadzono tzw. ustawą śmieciową. Od tego czasu każdy może za darmo wywieźć każde odpady do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów. Działa w środy w godz. 10:00 - 18:00 i w soboty w godz. 10:00 - 15:00. Mieści się przy ul. Sportowej, tuż za przejazdem kolejowym. Mimo to dzikie wysypiska to wciąż problem.

Zobacz też: Aktualne oferty pracy w Lubuskiem

Oferty pracy z Twojego regionu