- Mieliśmy duże obawy czy pomysł wydzierżawienia gminnego wysypiska śmieci jest dobry - relacjonuje radna Renata Łakoma. - Nie było w pobliżu Zbąszynia żadnego podobnego rozwiązania, więc żeby się przekonać naocznie jak to funkcjonuje cała rada pojechała do Kutna.
Radna po wizycie w odległym o 250 km mieście jest zadowolona. - Jest tam rewelacyjnie! Wszystko dobrze zorganizowane, a przede wszystkim wyjątkowo czysto - uważa. Widać podobną opinię przyjęli wszyscy radni.
Dzięki temu na ostatnim posiedzeniu samorządu zapadła decyzja o wydzierżawieniu leżącego 3 km za miastem składowiska "na Nowym Dworze", czyli nieruchomości zabudowanej o pow. 6 ha, na okres 25 lat.
Niech dbają o to inni
- Dlaczego tak postąpiliśmy? Nasze składowisko gminne, jakkolwiek stosunkowo nowe, nie trafiło jednak do wojewódzkiego programu "gospodarki śmieciowej" - wyjaśnia wiceburmistrz Wiesław Czyczerski.
- Oznacza to, że w pewnym momencie, już niedługo, samorząd lokalny stanąłby przed problemem rozbudowy inwestycji. I to samodzielnej rozbudowy, na którą nikt z zewnątrz nie dałby nam pieniędzy. A warto pamiętać, że obecne składowisko kosztowało ok. 2 mln, zaś rozbudowa dziś wyniosłaby już 4 mln zł. Obecnie natomiast panuje zasada, że finansowane są wspólne i duże inwestycje kilku gmin czy nawet powiatów.
W programie wojewódzkim przyjęto, że gmina Zbąszyń powinna się dołożyć do powiatowego składowiska planowanego w Kuślinie niedaleko Nowego Tomyśla.
- Wzięliśmy się za kalkulowanie i okazało się, że dokładanie się do "Kuślina" jest dla nas zbyt kosztowne i trzeba szukać innej drogi wyjścia - sugeruje W. Czyczerski. - Tym bardziej, że wożenie śmieci do Kuślina to przecież byłoby poważne obciążenie dla mieszkańców.
Po naukę do Kutna
Tak urodził się pomysł puszczenia w długoletnią dzierżawę gminnego składowiska. Podobne rozwiązanie zastosowano w Kutnie, gdzie radni pojechali po naukę.
- To dobre rozwiązanie, bo gmina ma problem inwestowania z głowy, a mieszkańcy nawet tego nie muszą zauważyć, gdyż bezpośredni odbiorcy śmieci, których obecnie jest w Zbąszyniu czterech, wcale nie muszą się zmieniać - sądzi wiceburmistrz. - Zmieni się tylko firma zarządzająca składowiskiem, która musi jednak spełnić pewne warunki, m.in. mieć sortownię i kompostownię.
25 maja została uruchomiona procedura przetargowa. Rozstrzygnięcie przetargu na dzierżawę przewidziano na 24 lipca.
- Gdy już nastąpi rozstrzygnięcie przetargu, chcemy zapoznać się z warunkami umowy między samorządem a dzierżawcą - przekazuje R. Łakoma. Informuje, że wśród nich ma być zastrzeżenie, iż po 25 latach składowisko ponownie przechodzi w zarząd gminy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?