Pożar wybuchł w Wielki Piątek, 7 kwietnia, ok. godz. 14. Ogień objął dom od parteru aż po dach. Spłonął także znajdujący się w pobliżu warsztat.
Stracili dorobek życia
W akcji gaśniczej udział wzięło 14 zastępów straży zawodowej i ochotniczej z Zielonej Góry i okolicy. W momencie przyjazdu strażaków pożar był już mocno rozwinięty. Skupili się oni na zdławieniu ognia i obronie przyległego budynku.
Na szczęście nikt z mieszkańców nie ucierpiał, zdążyli w porę się ewakuować. Stracili jednak wszystko, co mieli: dach nad głową, meble, sprzęty, odzież - cały dorobek życia.
Ruszyła zbiórka
W poniedziałek, 11 kwietnia w internecie ruszyła zbiórka na rzecz poszkodowanej rodziny. Link do niej udostępnił m.in. Urząd Gminy Świdnica. Urzędnicy zaapelowali o pomoc nie tylko do mieszkańców, ale też do zaprzyjaźnionych gmin. Liczy się każda złotówka!
Bez dachu nad głowę zostało pięć osób. - O wsparcie proszą: Małgosia, jej mąż Krzysztof, syn Sebastian, dziadek Lesław oraz brat Paweł. Bez Was sobie nie poradzimy! - czytamy na stronie zbiórki.
Zbiórka prowadzona jest na stronie: zrzutka.pl. Jej celem jest zebranie 500 tys. zł. W poniedziałek ok. godz. 16.00 na koncie było nieco ponad 10 tys. zł.
Czytaj także: Spłonął dom w Piaskach pod Zieloną Górą. Z ogniem walczyło 14 zastępów straży pożarnej
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?