Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spółdzielnia w Lubsku każe płacić za śmieci od powierzchni mieszkania

Aleksandra Łuczyńska
Czesława Skrzypek załamuje ręce. Za wywóz śmieci będzie musiała płacić kilkakrotnie więcej niż do tej pory. Wszystko przez absurdalną decyzję zarządu spółdzielni.
Czesława Skrzypek załamuje ręce. Za wywóz śmieci będzie musiała płacić kilkakrotnie więcej niż do tej pory. Wszystko przez absurdalną decyzję zarządu spółdzielni. fot. Aleksandra Łuczyńska
- Od kiedy to śmieci wytwarzają metry, a nie ludzie?! - denerwuje się Janina Kowalska, mieszkanka największego w Lubsku osiedla. Ona i inni lokatorzy mnie mogę pogodzić się z absurdalną podwyżką opłat za śmieci. Już zbierają podpisy pod petycją do spółdzielni.

O co chodzi? Spółdzielnia zdecydowała, że od 1 lutego opłaty za wywóz śmieci będą naliczane według ilości metrów kwadratowych mieszkania, a nie osób w nim zameldowanych. "Jestem bardzo rozgoryczona tym, co prezes spółdzielni mieszkaniowej w Lubsku zrobił samotnym rencistom i emerytom - napisała do ans pani Zofia. - Chodzi o opłaty za wywóz śmieci. Jeszcze w styczniu opłata wynosiła 5,70 zł od osoby zamieszkującej w mieszkaniu. Wiadomo było, że opłata ta wzrośnie (...) okazało się jednak, że za wywóz śmieci mam płacić 18,16 zł. Jestem osobą samotną i faktycznie zamieszkuję sama, co można sprawdzić. Liczenie śmieci według powierzchni mieszkania jest śmieszne i nielogiczne. Wiadomo na zdrowy rozum, że samotna rencistka produkuje mniej śmieci"

No gdzie tu sprawiedliwość?

Po przeczytaniu tego dramatycznego listu jedziemy do Lubska. W jednym z osiedlowych bloków odwiedzamy Czesławę Skrzypek. W małym mieszkanku jest skromnie, ale schludnie. Pani Czesława od lat mieszka sama. Zanim ze swojej emerytury wyda złotówkę obejrzy ją z każdej strony. - Jedzenie drogie i rachunki ciągle w górę idą, a emerytura ciągle taka sama - tłumaczy. Siada przy stole przykrytym kolorową ceratą i kolejny raz wczytuje się w pismo od spółdzielni. - Co oni porobili? - pyta, załamując ręce. - Do tej pory płaciłam od osoby za śmieci, czyli 5,70 złotego, a teraz? Od metrów to mi wyjdzie ponad 20 zł! Gdzie tu jest sprawiedliwość? No, gdzie? - pyta.

Idziemy do spółdzielni mieszkaniowej w bloku przy ul. Norwida, żeby powtórzyć pytanie pani Czesławy. - Prezes w terenie - informuje sekretarka. Kilkadziesiąt minut później. Prezesa nadal nie ma, a komórkę zostawił na biurku.

Wrze w całym mieście

Osiedle, jakim zarządza spółdzielnia, to kilkanaście bloków przy ul. XX - lecia i kilka kolejnych nad zalewem przy ul. Przemysłowej. Łącznie kilka tysięcy mieszkańców w 15-tysięcznym Lubsku. W mieście nie mówi się o niczym innym. Do spółdzielni napływają kolejne skargi. Jedną z nich napisała Józefa Andruszak. Kobieta zaprasza nas do siebie, cały czas nie rozstaje się z kalkulatorem. - Wcześniej płaciliśmy 5,70 zł od osoby, za siebie i męża łącznie 11,40. Teraz będziemy płacić ponad 20 zł. - Nad nami mieszka sześcioosobowa rodzina. Chyba łatwo policzyć, kto więcej śmieci wytwarza - denerwuje się pani Józefa. Z sąsiadami zaczęła już zbierać podpisy pod petycją do prezesa. W piśmie do spółdzielców zarząd wyjaśnił, że nie wszyscy mieszkańcy zgłaszają faktyczną liczbę lokatorów, dlatego łatwiej będzie naliczać opłaty za wywóz śmieci według ilości metrów.

- Spółdzielnia poszła po linii najmniejszego oporu. Nas to już śmieszy, skąd takie pomysły wzięli, w końcu śmieci są wytwarzane przez metry, czy przez ludzi? - pyta Janina Kowalska.

Prasa szuka kontaktu

To pytanie również chcieliśmy zadać prezesowi spółdzielni. W sumie kontakt z nim próbowaliśmy nawiązać aż dziewięć razy. Także pozostali członkowie zarządu przebywali - jak nas poinformowano - w terenie. Mieszkańców osiedla taki obrót sprawy nie dziwi. - Niech się pani nie wysila, bo dzisiaj i tak się nikt nie pojawi, zwłaszcza że się tym prasa zainteresowała - mówią. - Od rana ludzie odchodzą z kwitkiem, księgowa coś tam tłumaczy w sprawie tych podwyżek, ale prezesa nie ma i nie będzie.

Jak zapewniła nas sekretarka, prezes chętnie porozmawia z nami dzisiaj. Będziemy próbować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska