Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawcy trzech ostatnich napadów są już w rękach policji. Najmłodszy ma 17 lat!

(pif)
archiwum policji
Trójka bandytów, którzy między 11 a 13 lutego napadli kolejno na sklep sieci Żabka, chińską restaurację w Nowej Soli oraz stację benzynową w Nowym Miasteczku są już w rękach policji.

Zarzuty zostały postawione napastnikom co do dwóch pierwszych napadów. Najprawdopodobniej są też ,,autorami" poniedziałkowej akcji w Nowym Miasteczku.

Całą trójkę zatrzymano tuż po napadzie na stację benzynową. Następnego dnia, we wtorek jeden z zatrzymanych uczestniczył w wizji lokalnej. Członkowie tego minigangu to 44-letni Marian Ł., 26-letni Bernard K. oraz nastolatek, który nie ukończył jeszcze 17. roku życia!

W ubiegły czwartek nowosolski sąd przychylił się do wniosku prokuratury i policji o umieszczenie dwóch pełnoletnich zatrzymanych w areszcie. Najmłodszy z napastników, z uwagi na swój wiek, trafił do poprawczaka. Policjanci zabezpieczyli atrapę broni palnej, którą posługiwali się bandyci podczas rabunków. Mundurowi sprawdzają teraz, czy tej trójce nie można udowodnić też innych tego typu napadów w ostatnim czasie.

Scenariusz zawsze był podobny: terroryzowali osobę stojącą za kasą i żądali wydania pieniędzy. W dwóch pierwszych przypadkach obyło się bez rozlewu krwi, jednak w Nowym Miasteczku właściciel stacji benzynowej, wzywając pomoc został uderzony w głowę butelką po piwie. Chwilę po tym na stacji pojawił się znajomy ksiądz, który zawiadomił policję. Okazało się, że napastnicy uciekając z miejsca zdarzenia zgubili 30 zł i klucze.

Trójka bandytów nie obłowiła się zbytnio. Łączna kwota, jaka zginęła z trzech sklepowych kas, to ok. 4 tys. zł. Podejrzanym grozi teraz kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska