Swoimi zaświadczeniami miał chronić bandytów przed więzieniem, pomagał im też załatwiać renty.
Przed kilkoma dniami policja na gorącym uczynku zatrzymała psychiatrę Andrzeja P. Wpadł w szpitalu w Ciborzu, gdy przyjmował 5 tys. zł. łapówki. Nieoficjalnie wiadomo, że urządzono prowokację.
Preparował dokumentację
Osoba, która wręczała psychiatrze 5 tys. przyszła po konkretne zaświadczenie o stanie zdrowia psychicznego. Wcześniej wpłaciła medykowi 2 tys. zł. Lekarz uczył ją wtedy symulowania choroby psychicznej. Tak twierdzi policja.
49-letni lekarz miał przyjmować łapówki już od dawna. Za pieniądze wystawiał zaświadczenia o chorobach psychicznych, które zwalniały przed karą aresztu. Policja podejrzewa, że z usług Andrzej P. korzystali między innymi groźni bandyci ze słubickiego gangu. - Sprawdzamy teraz dokumentację i opinie jakie wystawiał lekarz - informuje rzecznik prokuratury okręgowej w Gorzowie Wlkp. Dariusz Domarecki.
Psychiatra miał też tworzyć fikcyjną dokumentacje medyczną leczenia na oddziale psychiatrycznym. Była potrzebna gangsterom do zapewnieniu sobie alibi. Andrzej P. w zamian za pieniądze zapoznawał ich też z objawami danej choroby psychicznej. Dzięki temu wiedzieli jak zachować się podczas aresztowania.
Psychiatra miał też wystawiać spreparowane dokumenty potrzebne do uzyskania renty.
Andrzej P. to biegły sądowy. Przyjmował w Ciborzu oraz w kilku innych gabinetach w województwie.
Zaskoczenie po zatrzymaniu
Psychiatra był radnym w powiecie świebodzińskim. Mandat zdobył jako sympatyk PO. Po wyborach wstąpił w jej szeregi. Zdziwienia z zatrzymania nie kryje sekretarz lubuskiego PO ze Świebodzina i radny powiatowy Tomasz Możejko. - Ludzie mu zaufali, nie był na pierwszym miejscu, a jednak dostał najwięcej głosów, ma nieskazitelną opinię w środowisku, jest osobą o uznaniu społecznym - mówi.
- To dla mnie zaskoczenie - tak starosta świebodziński Zbigniew Szumski komentuje zatrzymanie radnego.
Szef powiatu zastanawia się nad formą wypłat diet radnemu. W tej sprawie wypowiedzą się prawnicy. Prawdopodobnie będzie dostawał symboliczną złotówkę
Izba Lekarska wobec medyków łamiących zasady etyki zawodowej przewiduje wiele kar.
- Włącznie z zakazem lub zawieszenie prawa do wykonywania zawodu - mówi przewodnicząca Okręgowej Izby Lekarskiej w Zielonej Górze Anna Mackiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?