Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spychacz już burzy ślady po pożarze w Zielonej Górze

Alicja Bogiel (mat) 0 68 324 88 46 [email protected]
Trwa rozbiórka hal za Estradą. A wraz z nią znikają ślady ognia.
Trwa rozbiórka hal za Estradą. A wraz z nią znikają ślady ognia. Marek Marcinkowski
Po naszym artykule o pożarze w halach za Estradą, w internecie rozgorzała dyskusja o tym terenie. Piszemy więc o tym, co się dzieje w ruinach po Polskiej Wełnie.

Dziś po wtorkowym pożarze przy Wrocławskiej śladu już prawie nie było. Trwa rozbiórka byłych hal Polskiej Wełny, robotnicy usuwają również spalone konstrukcje. Spalenizna powoli wietrzeje. Można by nawet spytać: gdzie tu był pożar?

A był i to niemały. "Spłonęło 150 metrów konstrukcji stropowo-dachowej" - informowaliśmy wczoraj w "GL". I już wtedy było wiadomo, że ogień zaprószono. Prawdopodobnie zrobili to bezdomni lub zbieracze złomu. A na naszym internetowym forum Czytelnicy podpowiadają, że przesiaduje tam także młodzież z ul. Zyty i Podgórnej. "Siedzą, ćpają i piją" - pisze Wydra. I sugeruje, że to może właśnie ci młodzi podpalili ruinę.
- Teren nie jest ogrodzony, każdy może wejść - rozkładają ręce robotnicy pracujący przy rozbiórce budynków.

Zabytków tam nie było

Na szczęście, wkrótce te wycieczki raczej się skończą. Byłe budynki Polskiej Wełny idą pod spychacz. Na razie wyburzane są hale za Estradą. Sama sala koncertowa jeszcze stoi przy ulicy. "To był chyba zabytek, więc wyburzyć ot tak nie można" - pisze Zenek na forum "GL". Sprawdziliśmy. - Żadnych zabytków tam nie było, a pozwolenie na rozbiórkę budynków jest, jeszcze z 2005 roku - informuje Marek Starosta z biura prezydenta.

Na tym terenie kiedyś zamontowano tablicę pamiątkową, bo w czasie wojny był tam obóz więźniarek. - Co się teraz z nią stanie? - dopytują się Czytelnicy. I apelują: - Ratujmy ją!

Według naszych informacji, tablica znikła jednak już wcześniej z tego miejsca. Pisaliśmy o tym w "GL". Gdzie jednak jest, nie możemy ustalić. Mimo wielu prób nie udało się nam skontaktować z właścicielami terenu i firmy Warsicki. - Szefowie teraz rzadko bywają w firmie -powiedziała nam pracownica przedsiębiorstwa, gdy poszliśmy tam wczoraj.

Trudno więc również uzyskać informacje, kiedy rozbiórka hal się zakończy.

Będzie się tam budować

Wiemy natomiast, co będzie w miejscu rozebranych hal. - Na ten teren wydano tylko jedno pozwolenie na budowę. Na hotel - informuje M. Starosta.

O hotelu już pisaliśmy - będzie to placówka sieci Campanile. Zielonogórski jest jednym z czterech, które firmy Louvre Hotels i Warimpex wspólnie wybudują w naszym kraju. Podobne obiekty powstaną także we Wrocławiu i Bydgoszczy. Ten zielonogórski zaprojektował znany francuski projektant Patrick Jouin. Ma w nich dominować wysmakowane wzornictwo oraz zaawansowana technika. Według przedstawicieli firm, które budują obiekt, w Europie Środkowej i Wschodniej wciąż brakuje hoteli ekonomicznych. Dlatego nie obawiają się braku popytu ze strony zainteresowanych gości.

Hotel będzie jednak tylko na części terenu. A co z resztą? W ubiegłym roku poznańska firma wystąpiła do miasta z pytaniem, czy można postawić w tym miejscu mieszkania oraz zabudowę usługową. Mowa była o wysokich budynkach - powyżej sześciu kondygnacji, a także o lokalach usługowych i handlowych na parterze kamienic.

Wcześniej firma Warsicki zabiegała również o to, by zezwolić tam na handel wielkopowierzchniowy. Pomysły były, ale na razie nie ma żadnego pozwolenia na zabudowę tych nieruchomości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska