Zwycięstwo gości może im zapewnić miejsce w czołowej czwórce ekstraligi.
Gorzowianie mogą się spodziewać, że najdłuższy tor w ekstralidze (390 m) będzie bardzo przyczepny. Działacze Marmy Polskich Folii doskonale pamiętają, że rok temu Tomasz Gollob (wtedy jeszcze w barwach Unii Tarnów) zdobył na ich ,,kopie'' tylko jeden punkt.
Liczą "oczka"
Caelum Stal zajmuje czwarte miejsce w tabeli z ośmioma punktami na koncie, a Marma Polskie Folie jest piąta z jednym oczkiem mniej. Sportowa matematyka jest prosta: 11 maja gorzowianie wygrali u siebie 51:41, więc ich planem minimum jest obronienie tej przewagi i zdobycie bonusowego punktu. Jeśli zdołają w Rzeszowie wygrać, to za jednym zamachem dopiszą do swego dorobku trzy oczka. Taki łup najprawdopodobniej da Gollobowi i spółce miejsce w czołowej czwórce przed fazą play off.
- Dla nas piątkowe spotkanie jest jednym z najważniejszych w sezonie - usłyszeliśmy od red. Marka Bluja z rzeszowskiego dziennika ,,Nowiny''. - Bardzo potrzebujemy trzech punktów, bo kalendarz spotkań jest dla nas niekorzystny. Jeśli do końca zasadniczej rundy nie uzbieramy 11 oczek, to możemy spaść na siódme miejsce w tabeli, zagrożone degradacją do pierwszej ligi.
Holta zechce rewanżu?
W Caelum Stali miejsce znów stracił Paweł Hlib. Po fatalnym występie przeciwko torunianom na torze przy ul. Śląskiej zostanie zastąpiony przez Mateja Ferjana. Słoweniec miał co prawda w ostatniej kolejce szwedzkiej ekstraklasy trzy defekty na prowadzeniu, ale już dzień później zdobył w Czechach 14 punktów.
Poza tym bez niespodzianek. Gollob znajduje się w bardzo wysokiej formie, co potwierdził zwycięstwem w GP w Kopenhadze. Jesper Monberg i Peter Karlsson dobrze zaprezentowali się we wtorek w Elitserien, a Rune Holta... z pewnością będzie chciał coś udowodnić prezes rzeszowskiego klubu Marcie Półtorak. Po sezonie 2006 tych dwoje o mały włos nie spotkało się w sądzie, więc emocje w ich wzajemnych relacjach jeszcze nie opadły.
- Nasi zawodnicy są nam winni wygraną w Rzeszowie za ostatni, przegrany mecz z Toruniem przy Śląskiej - oświadczył bez ogródek prezes Caelum Stali Władysław Komarnicki.
Jeżdżą w kratkę
Rzeszowianie mają w tym sezonie problemy z wygrywaniem meczów. Triumfowali tylko dwa razy z tarnowianami i raz z wrocławianami. Następcy Nicky'ego Pedersena i Rafała Dobruckiego spisują się poniżej oczekiwań działaczy i kibiców. W ostatnich meczach na swoim torze dobrze spisywali się Martin Vaculik, Dawid Stachyra i Davey Watt, ale z reguły zawodzili na wyjazdach. Odwrotnie Roman Poważnyj, Matej Zagar i Scott Nicholls - skuteczni na obiektach rywali, za to zdecydowanie słabsi przy Hetmańskiej. Sporą zagadką jest też za każdym razem forma Kennetha Bjerre.
- W tym sezonie mamy równy, choć rzeczywiście nie najmocniejszy zespół - przyznał menadżer Marmy Polskich Folii Jacek Ziółkowski. - Według mnie o wyniku piątkowego meczu zadecyduje dyspozycja Karlssona. Jeśli dostosuje się do poziomu Golloba i Holty, to możemy mieć problemy z odniesieniem zwycięstwa.
Robert Gorbat
0 95 722 69 37
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?