Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stanisław Kozłowski: - Mało kto lubi władzę

Beata Bielecka
Stanisław Kozłowski, burmistrz Ośna Lubuskiego, jest liderem w naszym plebiscycie "Oceniamy władzę". Ma już ponad 500 głosów. Opowiadając o swoich dokonaniach wywołał ożywioną dyskusję. Nie on jeden. Okazało się, że krytykanci zdominowali nasze internetowe forum.

Burmistrz Kozłowski (głosować na niego można wysyłając sms: wladza.44.tak na numer 72051 lub wladza.44.nie) ma już 369 głosów poparcia (stan: 24.02. 10.00). Ale do tej beczki miodu mieszkańcy dołożyli łyżkę dziegciu. A nawet łychę, bo głosów na "nie" też jest sporo(148). Z treści wpisów na forum wynika jedno: mało kto lubi władzę. Negatywnych opinii o włodarzach naszych miast jest zdecydowanie więcej niż pozytywnych. Tych na "tak" trzeba szukać niemal ze świeczką.

Burmistrz Ośna zadowolony z poparcia

Mieszkaniec Ośna o nicku "Gawędziarz" uważa, że burmistrz "po prostu nie ogarnia wszystkiego jak należy". - Bo bardzo trudno tak od razu naprawić to, co ktoś psuł przez wiele lat!( albo nie robił za wiele w swojej dłuższej kadencji - bierze w obronę S. Kozłowskiego internauta o nicku "gość". Po tekście oceniającym to, co zrobił S. Kozłowski ( "Zaczynał od długów, umiał wyjść na prostą" - Gazeta Lubuska z 18 lutego) zadzwonił do nas Zdzisław Stawniczy: - Zgadzam się, że burmistrz zrobił dużo dla miasta, ale są też minusy. Od 10 lat istnieje osiedle Gronowskie, a nie ma tam utwardzonych dróg, ani chodników. Teren jest pagórkowaty i szczególnie teraz gdy leży śnieg dojazd do domu graniczy z cudem. Prosiłem w urzędzie o pomoc. Bez skutku. Druga sprawa. Dlaczego w Ośnie nie ma żadnego sklepu typu dyskont. Miejscowi sklepikarze dyktują nam wysokie ceny. Bezrobocie u nas jest spore dlatego tańszy sklep ucieszyłby wiele osób - mówił.

Gdy pytamy burmistrza Kozłowskiego co sądzi o opiniach internautów odpowiada, że nie będzie zniżał się do poziomu ich dyskusji. Jest zadowolony natomiast z liczby oddanych na siebie głosów. - Cieszy mnie to, że mieszkańcy Ośna wyrażają również i w ten sposób poparcie dla mnie i działań, które podejmuje - mówi.

Emocjonalna krytyka

Emocji nie brakuje też w ocenach burmistrza Słubic Ryszarda Bodziackiego (ma 19 głosów na "tak" i 13 na "nie". Można na niego głosować wysyłając sms o treści: władza.29.tak lub wladza.29.nie) oraz słubickiego starosty Andrzeja Bycki (65 głosów na "tak" i 30 na "nie" - sms: wladza.7.tak.lub wladza.7.nie). Czytelnik o nicku "Tomasz" chwali starostę pisząc, że jest to "odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku, a powiat ma 1 miejsce w pozyskiwaniu środków pozabudżetowych, ewenement w skali województwa".

Ale inny "Słubiczanin" złości się: - Papier wszystko przyjmie! Idealny starosta. Może go sklonować. Kpina - uważa. Podobnego zdania jest "Gość". - Dobrze, że w tym roku są wybory, to zobaczymy jak ludzie ocenią tego pana. Obiektywnie zweryfikowane zostaną dokonania - pisze. Inny Czytelnik o nicku "słubiczanin" krytykuje starostę za pomysł połączenia szkół średnich, " bez jakichkolwiek konsultacji społecznych! Wbrew opinii nauczycieli, Rady Rodziców i uczniów i społeczeństwa Słubic".

"Cierpliwy" prześwietlił burmistrza Bodziackiego: - Bardzo się skupiam i nie mogę znaleźć nic, co przemawia za tym, aby miastem dalej rządził ten człowiek. Pełen zastój w inwestycjach. To porównanie z Kostrzynem już pokazuje gdzie jesteśmy (chodzi o nakłady na inwestycje. Pisaliśmy o tym oceniając burmistrza Bodziackiego. W ciągu ostatnich trzech lat Słubice wydały prawie 33 mln zł, Kostrzyn, miasto porównywalnej wielkości - prawie 40 mln zł. W tym roku na inwestycje w Słubicach pójdzie 13,6 mln zł, w Kostrzynie 24,6 mln zł - przyp. red.) Przypomnę tylko, że kiedyś to Kostrzyn do nas próbował się porównywać i przegrywał w tym porównaniu (...). Tak rządzi obecny burmistrz. A co w spółkach miejskich się dzieje? Arogancja władzy sięga zenitu. Jestem jednak przekonany, że to ostatnia taka kadencja. Wszyscy już chyba przejrzeli na oczy - pisze "Cierpliwy". Wtóruje mu " Kalina". - Czapki z głów dla tego kandydata na burmistrza, który podejmie się wyciągnać miasto z marazmu (...). Jeszcze trochę to będzie tu oddział geriatrii, bo wszyscy młodzi uciekają (...). To jak z tym hasłem "By żyło się lepiej". Jak najbardziej jest to realizowane.....dla swoich. Nie chce takich rządów. Aby do wyborów - pisze "Kalina".

Dostało się staroście

Na forum dostało się też staroście gorzowskiemu Józefowi Kruczkowskiemu (ma 45 głosów na "tak" i 36 na "nie"- można głosować wysyłając sms - wladza.13.tak lub wladza.13.nie). "Gość" jest zdania, że starosta wie, "jak pozbyć się pielęgniarek, jak nie zapłacić im zaległych pieniędzy (chodzi o personel zlikwidowanego SP ZOZ-u w Kostrzynie, który od dwóch lat czeka na zaległe pensje- przyp. red.), jak jeździć nowym służbowym autem". J. Kruczkowskiego bierze w obronę "Daniel": - Panie starosto, rewolucji w powiecie to się raczej już zrobić nie da, ale zmiany na pewno są (...) - pisze. "Analog" wypunktował jeszcze więcej zasług J. Kruczkowskiego: restrukturyzacja szpitala powiatowego w Kostrzynie nad Odrą, co uratowało go przed zamknięciem, przystąpienie powiatu do programu rządowego "Ratujemy polskie szpitale" (stwarza to szanse na spłatę przez powiat zobowiązań wobec pracowników kostrzyńskiej lecznicy), ponad czterokrotny wzrost wydatków na remonty i modernizację dróg powiatowych.

Są też tacy włodarze, którzy nie sprowokowali żadnej dyskusji, a w naszym plebiscycie mają niewiele głosów. Co jest lepsze? Obojętność na poczynania władzy, czy krytyka. Ja jestem za krytyką. Oby była jednak konstruktywna.

Zobacz sylwetkę kandydata w naszym serwisie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska