Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy nie dojadą na osiedlowe uliczki

Tomasz Krzymiński
Niemal każda osiedlowa uliczka w Głogowie popołudniami wygląda identycznie, a to dlatego, że aut przybywa, a parkingów nie.
Niemal każda osiedlowa uliczka w Głogowie popołudniami wygląda identycznie, a to dlatego, że aut przybywa, a parkingów nie.
- Niedawno "GL" pisała o zastawionych osiedlowych uliczkach. To prawda, ale nikt nie zwraca uwagi na to, że miejsc parkingowych prawie nie przybywa - zauważa jeden z Czytelników.

Jak tłumaczy, nie usprawiedliwia kierowców, którzy zastawiają drogi na osiedlach, parkując tam auta. - Ale co roku przybywa aut, a parkingów prawie wcale - zauważa. - A ludzie gdzieś muszą zostawiać samochody. Nie ma się więc co dziwić, że ludzie tarasują przejazdy służbom ratunkowym. Choć nikt tego nie robi celowo.

Sprawdziliśmy, i rzeczywiście, z roku na rok jest coraz gorzej. A to dlatego, ze ludziom coraz lepiej się powodzi. - Od kilku lat przybywa aut, szczególnie sprowadzanych z zagranicy - mówi Tomasz Kumczyk z głogowskiego starostwa. - Dopiero gromadzimy szczegółowe dane za ubiegły rok. Ale przyznam, że obserwujemy pewną prawidłowość, że coraz więcej aut się rejestruje, ale rośnie też liczba samochodów wyrejestrowanych.

Tyle, że tych pierwszych jest około 11 tys. w ciągu roku, a tych drugich nawet dwa tys. mniej. Jak dodaje T. Kumczyk, w ostatnich miesiącach samochodów przybywa wolniej. - A to dlatego, że złotówka osłabła w stosunku do euro - tłumaczy.

Co w takim razie z parkingami? Tych faktycznie przybyło, ale nie tyle, co samochodów. - W 2007 roku powstały 54 miejsca postojowe, a w 2008 już 231 - wyliczają w ratuszu. - Między innymi przy ul. Wojska Polskiego, Budowlanych, Polskiej i Słodowej.

Ale i tak w tej okolicy trudno zaparkować auto, szczególnie wieczorem.
W tym roku też mają pojawić się kolejne miejsca. Ile? Tego jeszcze nie obliczono.

- Miejsca postojowe mają powstawać przy okazji remontów dróg w sąsiedztwie ulic: Wojska Polskiego, Budowlanych obrońców Pokoju, Rynku i ratusza.
Ale z pewnością to i tak nie załatwi problemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska