Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strefa przyciąga inwestorów

Jakub Pikulik 95 722 57 72 [email protected]
Kostrzyńsko Słubicka Strefa Ekonomiczna ma powody do świętowania. Pod koniec wakacji wręczano nowe pozwolenia numer 200 i 201 (na zdjęciu), a już podpisano umowy z ośmioma kolejnymi firmami. / fot. Jakub Pikulik
Kostrzyńsko Słubicka Strefa Ekonomiczna ma powody do świętowania. Pod koniec wakacji wręczano nowe pozwolenia numer 200 i 201 (na zdjęciu), a już podpisano umowy z ośmioma kolejnymi firmami. / fot. Jakub Pikulik
W najbliższą środę otwarta zostanie droga, która umożliwi dostęp do nowych terenów pod inwestycje. A co z samymi inwestorami? Też są. Już teraz K-S SSE daje blisko 18 tys. miejsc pracy.

A będą kolejne.

Wcześniej był tu las. Teraz powstała droga. Nosi roboczą nazwę KN4. Niby nic wielkiego - asfaltowa jezdnia, chodnik i pobocze, oświetlenie. Dla strefy ekonomicznej to jednak ważna inwestycja. Dlaczego? - Umożliwi dostęp do nowych terenów pod inwestycje - mówi Artur Malec, prezes K-S SSE. Te tereny to blisko 90 hektarów. Droga kosztowała niemal 3,3 mln zł, ale aż 80 proc. tej kwoty dopłaciła Unia Europejska. Wybudowano ją dzięki staraniom strefy ekonomicznej i starostwa. Ma długość ponad 900 metrów i szerokość siedmiu metrów. Razem z drogą doprowadzono wszystkie potrzebne media. W przyszłości trasa ma być częścią tzw. małej obwodnicy Kostrzyna. To dobra informacja dla mieszkańców. Oznacza szansę, żeby ogromne ciężarówki, które teraz każdego dnia rozjeżdżają miasto, przynajmniej w części zostały wypchnięte na jego obrzeża. Sprawniej będą mogły dojechać do firm, szybciej opuszczą miasto. Nowa droga łączy się z ul. Szumiłowską i przecina ul. Namyślińską. Ruch ciężarówek, choć uciążliwy, spotyka się jednak ze zrozumieniem kostrzynian. - One dojeżdżają do firm, w których my pracujemy, albo pracują tam członkowie naszych rodzin. W skrócie, dzięki tym ciężarówką mamy pracę i pieniądze. Jasne, nikt nie lubi wlec się za tirem, albo mieszkać przy drodze, którą one codziennie przejeżdżają. Ale nie powinniśmy się też na nie obrażać. Trzeba czekać na upragnioną obwodnicę - mówi Tomasz Wilkowski, mieszkaniec miasta. Władze Kostrzyna wciąż podkreślają jednak konieczność budowy dużej obwodnicy miasta, wraz z nowym mostem na Odrze. Miałaby ona omijać miasto północną stroną i łączyć się z drogą, którą na drugim brzegu wybudowaliby Niemcy. Jest jednak problem. To pieniądze. Inwestycji nie ma w planach Ministerstwa Infrastruktury na najbliższe trzy lata. - A miasta nie stać na tak wielki wydatek - mówi burmistrz Andrzej Kunt. Dodaje, że liczy na wsparcie w tej sprawie lubuskich parlamentarzystów.

Władze strefy przy każdej rozmowie z ewentualnym inwestorem proponują mu co najmniej trzy możliwe lokalizacje jego firmy. Dlatego istotne jest, żeby firmy miały wybór. Zapytany o to, czy trwają teraz rozmowy z inwestorami, Artur Malec odpowiada: - Trwają bez przerwy. Spotykamy się z nimi praktycznie codziennie, każdego dnia coś się dzieje.

Ostatni poważny inwestor pochodzi z Niemiec. Jednym z jego głównych klientów jest firma z Worcławia. Dlatego chce wybudować fabrykę w Polsce. Jednocześnie ma być ona blisko Niemiec. Nasz region jest więc pod tym względem idealny. Jaki to inwestor? Tego władze strefy nie mogą na razie zdradzić.

Pod koniec sierpnia tego roku informowaliśmy, że strefa podpisała jubileuszowe, 200 i 201 zezwolenie na działalność na swoim terenie. Minęły trzy miesiące, a zarząd K-S SSE podpisał już 209 zezwolenie. Tym razem otrzymała je Amica Wronki. Fabryka planuje rozbudowę, o ponad 30 pracowników zwiększy też zatrudnienie. Do końca 2013 roku firma planuje zainwestować ponad 45,6 mln zł. Tereny położone we Wronkach zostały włączone do strefy 28 września tego roku. Również w tym roku powiększyły się tereny K-S SSE w Gubinie, Zielonej Górze i Poznaniu. Poza Wronkami, nowe podstrefy utworzono też w Łobezie i Kargowej.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska