Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sulechówka nas zaleje?

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Monika i Ryszard Jońscy z córką Weroniką uważają, że Sulechówka jest w miarę zadbana. - Widziałem, jak pracownicy interwencyjni kosili brzegi, nawet wybierali coś z dna - mówi pan Ryszard.
Monika i Ryszard Jońscy z córką Weroniką uważają, że Sulechówka jest w miarę zadbana. - Widziałem, jak pracownicy interwencyjni kosili brzegi, nawet wybierali coś z dna - mówi pan Ryszard. Eugeniusz Kurzawa
Nie wszyscy wiedzą, że Sulechów ma swoją rzekę. Nie jest nią oczywiście Odra. Chodzi o Sulechówkę, która co jakiś czas zalewa łąki, ulice i... piwnice mieszkańców. Wtedy robi się awantura.

- Rzeczka Sulechówka na całym jej odcinku jest w bardzo złym stanie - uważa Edward Fedko, radny sejmiku województwa. - Wieloletnie zaniedbania w zakresie odbudowy i konserwacji tego cieku, w wielu miejscach samowoli budowlanych w obrębie rzeki, niekontrolowana budowa przegród powodują, że przy najmniejszych opadach tereny w sąsiedztwie są zalewane.

Zdaniem radnego, taka sytuacja powoduje bezpośrednie zagrożenie dla mieszkańców i stanowi też zagrożenie epidemiologiczne. Dlatego E. Fedko złożył na ręce marszałka województwa wniosek, żeby zobowiązać Lubuski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych do szybkiego opracowania dokumentacji na odbudowę rzeczki.

Sulechówka płynie przede wszystkim przez os. Nadodrzańskie, z ważniejszych ulic przepływa pod ul. Piaskową niedaleko Zespołu Szkół i dalej w kierunku centrum i dworca. Dla osób nieznających Sulechowa wygląda jak rów melioracyjny, zresztą na dobrą sprawę niewiele się różni. Jednak od czasu do czasu jest - może nie tyle niebezpieczna co - uciążliwa.

- Gdy mamy wysoki stan, przykładowo po jesiennych opadach, to nad rzeczką pojawia się smród, a w piwnicach woda - mówi Kazimierz Szczepuła mieszkający tuż nad brzegiem. Pamięta, że w latach 70. w nurcie pływały miętusy, piskorze. Potem było kiepsko, pojawiły się ścieki. Teraz znów jest lepiej. - Ale rzeka potrafi się podnieść aż do poziomu ulicy.

Państwo Jońscy, spotkani koło podstawówki na Piaskowej, widzieli jakiś czas temu, jak Sulechówkę oczyszczano. - Choć było to ze dwa lata temu - mówią.

Potwierdza to Stanisław Tomczyszyn, członek zarządu województwa odpowiadając E. Fedce. Wskazuje, że w 2011 r. wykonano konserwację rzeczki na odcinku miejskim (ok. 3,3 km) za kwotę ponad 46 tys. zł. Wykoszono skarpy, hakowano rośliny z dna cieku. W tym roku konserwowano dolny bieg Sulechówki (ok. 2,3 km) i ponowie odcinek miejski.

- Planuje się przystąpić do opracowania dokumentacji technicznej odbudowy Sulechówki - odpowiada Tomczyszyn. Naprawa ok. 7 km miałaby kosztować 1,3 mln zł. Jednak termin odbudowy zależy od unijnych złotówek na lata 2014 - 2020, na które Polska dopiero oczekuje.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska