- Jeżeli prezydent Tadeusz Jędrzejczak tak kocha Gorzów, jak często o tym mówi, niech dla obrony dobrego imienia miasta zrezygnuje z prezydentury, niech złoży ten zaszczytny urząd. Prezydent ma prawo wnosić apelację i bronić swojego imienia, ale nie ma prawa dalej kompromitować miasta i jego mieszkańców, kierując miastem po skazaniu przez niezawisły sąd. Gorzów to dumne miasto, przywróćmy mu godność i wizerunek miasta uczciwego - odczytała stanowisko posłanka Elżbieta Rafalska. Podpisali się po nim także: senator Władysław Dajczak oraz radni Marek Surmacz i Sebastian Pieńkowski.
PiS nawołuje prezydenta do ustąpienia ze stanowiska już teraz, bo referendum - które zamierza zorganizować - odbędzie się, zgodnie z przepisami, najwcześniej w lutym bądź marcu.
Marek Surmacz uważa, że źle się stało, iż sędzia nie zarządził natychmiastowego wykonania kary wobec prezydenta. - Ponieważ zdaniem sądu jego wina nie budzi wątpliwości, z sali rozpraw powinien trafić do więzienia - przekonywał radny.
Przypomnijmy: w piątek sąd ogłosił wyrok w najgłośniejszym procesie karnym w historii miasta. Prezydent Tadeusz Jędrzejczak ma iść do więzienia na 6 lat i zapłacić 1 mln zł. Przez osiem lat nie będzie mógł pełnić funkcji publicznych. Wyrok jest nieprawomocny.
Więcej we wtorek, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?