[galeria_glowna]
W konkurencjach (na zdany temat, improwizowanych i sportowej) początkowo prowadził Limo i on dostawał więcej pudełek zapałek od pięciorga jurorów. W drugiej części wieczoru szala przechyliła się na rzecz Łowców. Ci, w konkurencji sportowej, żeby rzucić dzidą w styropianowego dzika, brali rozbieg przez całą Aulę Uniwersytetu Zielonogórskiego. Na szczęście dla nich, liczyła się nie tylko celność, co styl. Jeden z Łowców ładnie obronił się we wspólnej scence z Limo. Oni wciskali mu kit o "samodzielnie wykonanym przeszczepie własnego serca frezarką", a on tak dobrze zagrał naiwniaka, że dostał większość punktów.
Łowcy.B zgarnęli srebrną statuetkę Ericha von Patisohna z diamentem w zębie oraz 20 tys. zł.
Na finał dyrektor generalny 4 Festiwalu Kabaretu Janusz Rewers wezwał na scenę wolontariuszy oraz widzów do wspólnego zdjęcia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?