Świebodzińska Dziesiątka skończyła 15 lat i zapowiada kolejne edycje

Jeszcze nie tak dawno „Świebodzińska Dziesiątka”, czyli największa miejska impreza biegowa, stała pod znakiem zapytania. „Dycha” odbyła się w sobotę, jednak jej formuła była inna niż w poprzednich latach. Całość rozegrała się na stadionie miejskim - a nie jak dotychczas - pod figurą Chrystusa Króla. Imprezę tradycyjnie prowadził sędzia Edward Drzazga.

Bieg wystartował ze stadionu Ośrodka Sportu i Rekreacji i po dwóch pętlach na nim się zakończył.

Zawodnicy, w rekordowej sile 362. osób, pobiegli ulicami miasta w kierunku os. Widok, a następnie aleją 700-lecia w stronę centrum. Okrążyli świebodziński ratusz i ulicami Szpitalną, Kilińskiego, Głogowską, Wałową, Kawaleryjską i Krótką wrócili na stadion.

Trzej pierwsi linię mety przekroczyli: Piotr Mikołajczyk i Sebastian Sobczak z Nowej Soli oraz Dawid Romanowski z Zielonej Góry. Na kolejnych pozycjach uplasowali się: 4. Jakub Jamrozik z Żar, 5. Mateusz Łangkowski z Gorzowa Wlkp., 6. Radosław Balic z Tomaszowa, 7. Łukasz Kowalczyk ze Świebodzina, 8. Rafał Kuriata z Zielonej Góry, 9. Jakub Wawrzykowski z Nowej Soli i Damian Marciniak z Myszęcina. Łącznie sklasyfikowano 232. mężczyzn.

Najstarszym uczestnikiem imprezy był 77-letni Jan Czop z Babimostu, który przybiegł na metę jako czwarty w kat. M70+

Wśród pań najlepszą biegaczką tego dnia okazała się Patrycja Drozd z Nowogrodźca (na metę dobiegła na 21. pozycji). Druga była Anna Lasecka z Gorzowa Wlkp. (w kat. open miejsce 31.), trzecia dobiegła na pozycji 73. Mariola Bialic z Tomaszowa, a tuż za nią (75. miejsce) najlepsza świebodzinianka - Elwira Bałenkowska.

„Świebodzińska Dziesiątka” to nie tylko bieg główny. Również dla najmłodszych przygotowano trasy krótkie i medale dla pierwszych pięćdziesięciu biegaczek i biegaczy w każdej kategorii wiekowej. Uczestnicy mogli skorzystać także z wielu imprez towarzyszących, m.in. siłowania na rękę Klubu Armstrong.