Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szachowy pretendent postraszył mistrza

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Junior Kamil Dragun (na drugim planie) zdołał wczoraj pokonać w drugiej partii arcymistrza Michała Krasenkowa
Junior Kamil Dragun (na drugim planie) zdołał wczoraj pokonać w drugiej partii arcymistrza Michała Krasenkowa Kazimierz Ligocki
- Czy Kamil Dragun będzie moim następcą? To zależy wyłącznie od niego. W Gorzowie jest na razie jedynym kandydatem do tego miana - powiedział we wtorek arcymistrz Michał Krasenkow podczas wielkiej gali ,,królewskiej gry''.

Szachy są w Gorzowie Wlkp. zjawiskiem. Udowodniła to wtorkowa gala w bibliotece wojewódzkiej, poprzedzająca ruszający w środę indywidualny turniej o nazwie VII Lubuska Wiosna Szachowa. Gwoździem programu były dwie pokazowe partie szybkich szachów (po 15 minut dla zawodnika plus 10 sekund na ruch) między 47-letnim Michałem Krasenkowem a indywidualnym mistrzem świata 16-laków Kamilem Dragunem. Wygrali po jednej, znakomicie propagując uroki ,,królewskiej gry''.

- Gorzów i szachy to dla mnie jedno pojęcie. Z tym miastem jest związana cała moja kariera, a także bardzo ważne wydarzenia w osobistym życiu - wyznał Krasenkow. Po przyjeździe z Moskwy i przyjęciu polskiego obywatelstwa 14 razy był drużynowym mistrzem Polski: sześć razy ze Stilonem Gorzów, a osiem z Polonią Warszawa. Ma też w dorobku pięć startów w olimpiadach szachowych oraz dziewiąte miejsce w światowym rankingu w 2000 r.

Dragun zaczął poważnie traktować szachy, gdy został indywidualnym mistrzem Europy 14-latków. W ubiegłym roku, mając 15 lat, triumfował w światowym czempionacie w kategorii o rok starszej. - Od tego momentu skończyła się zabawa - zapewnił. - Do końca kwietnia muszę podjąć decyzję w sprawie mojej najbliższej przyszłości. Albo wszystko zostanie po staremu, albo zdecyduję się na udział w trzyletnim programie Polskiego Związku Szachowego. Drugi wybór będzie oznaczał, że w moim życiu absolutnie wszystko zostanie podporządkowane szachom.

Arcymistrz Krasenkow ma dziś ranking ELO (Światowej Federacji Szachowej) 2.621 pkt., a mistrz międzynarodowy Dragun 2.431. - By zostać arcymistrzem, Kamil musi wypełnić trzy normy arcymistrzowskie - poinformował jego były trener Andrzej Modzelan. - Jeśli zdecyduje się na udział w związkowym programie, to będzie miał wszelkie dane ku temu: sponsoring, znakomitych opiekunów i bogaty kalendarz startów. Mówiąc innymi słowy, skaże się na sukces.

Szachowy boom trwa w nadwarciańskim grodzie już 15 lat. Początek zrobił Modzelan, obejmując specjalistyczną edukacją wszystkich pierwszoklasistów w SP nr 13. Zainteresowane dzieci kontynuują potem naukę w drugich i trzecich klasach. Do dziś w programie uczestniczyło ponad trzy tysiące dzieci. Zaowocował on wieloma medalami: między innymi trzykrotnym mistrzostwem Polski szkół podstawowych oraz jednym złotym krążkiem w drużynowych zmaganiach gimnazjalistów.

By zainteresować szachami następne pokolenia dzieci i ich rodziców, wtorkowej gali towarzyszyły dwa inne wydarzenia. Pierwszym była multimedialna prezentacja ,,Szachy wśród najmłodszych'', a drugim promocja książki Modzelana ,,Ucząc szachami - złote myśli dla rodziców i szkoleniowców''. - Kto gra w szachy, nie ma żadnych niedoborów ani deficytów. Dzieci rozwijają pozytywne strony swojej osobowości, uczą się logicznego myślenia i rozwijają pamięć - zapewniła współprowadząca pokaz Aleksandra Pinedo-Sanchez. A Modzelan dodał: - Szachy to gra, sport i sztuka. Kto raz prawdziwie ich posmakował, ten nie uwolni się od nałogu do końca życia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska