Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła podstawowa nr 1 w Drezdenku powoli nabiera blasku

Krzysztof Korsak 95 722 57 72 [email protected]
Kiedy staniecie przed podstawówką od strony Rynku, to zobaczycie, jak wygląda brudna cegła, a jak ta wyczyszczona. Różnicę widać dzięki pracom robotników, m.in. Andrzeja Ranisia.
Kiedy staniecie przed podstawówką od strony Rynku, to zobaczycie, jak wygląda brudna cegła, a jak ta wyczyszczona. Różnicę widać dzięki pracom robotników, m.in. Andrzeja Ranisia. fot. Krzysztof Korsak
To jedna z największych inwestycji w mieście w ostatnich latach. Sprawdziliśmy, jak idą pracę.

Kiedy staniecie przed podstawówką od strony Rynku, to zobaczycie, jak wygląda brudna cegła, a jak ta wyczyszczona. Różnica jest znacząca. Do zabiegu pucowania zabytku używa się metody mokrej ciśnieniowej z chemią.

- Najpierw myje się ciepłą wodą pod ciśnieniem, później ręcznie nakłada chemię, czeka i ponownie używa się ciepłej wody pod ciśnieniem. Jeżeli wymaga tego sytuacja, zabieg powtarza się nawet kilka razy - tłumaczy Eugeniusz Skórski, kierownik budowy z firmy Sanitar z Gorzowa (wygrała przetarg i remontuje szkołę za ok. 4,3 mln zł; połowa pieniędzy pójdzie z kasy miasta, a połowa z pieniędzy unijnych).

Dla uczniów zamknięta jest właśnie część szkoły od strony Rynku. Robotnicy będą tu pracować do początku wakacji. Potem przeniosą się na drugą stronę. W remontowanej części zostało jeszcze m.in. malowanie, kładzenie płytek, montowanie wentylacji.

Postęp prac widać gołym okiem. Gdy ostatnio odwiedziliśmy szkołę (pisaliśmy o tym 21 października w tekście "Remont pierwszej części już trwa") w niektórych miejscach nie było jeszcze stropów. A teraz budynek w środku nabiera kształtów, w niektórych miejscach już widać efektowne płytki na podłogach, są także kafelki w toaletach. Z kolei na zewnątrz zobaczyć można nową dachówkę i częściowo czyste ściany z cegły.

- Na razie są brzydkie okna i sufity. A po remoncie szkoła na pewno zrobi się ładna. I może zrobią nam szafki jak na amerykańskich filmach... - rozmarza się uczennica Kamila Perz. Jej koleżanka Kinga Spychała mówi, że już widziała wyczyszczoną cegłę. - Ładnie to wygląda - ocenia.

Patrycja Mucha uważa, że uczniowie będą chętniej chodzić do ładniejszych klas. Marcin Gulajew chciałby, żeby szkoła miała monitoring na zewnątrz budynku, nowe ławki i porządny sklepik szkolny. - Taki, w którym będzie coś więcej, niż popcorn i cola - mówi. Ale chłopak marzy także o czymś więcej. W szkole widziałby basen dla uczniów, laptopy dla wszystkich, a nawet... McDonald'sa. - A co! - mówi całkiem poważnie.

Może nie będzie tu fast-foodu z hamburgerami i frytkami, ale zmieni się naprawdę dużo. Powstaną nowe toalety, nowoczesna kotłownia na gaz, biblioteka, sala multimedialna, specjalna maszyna przy schodach do przewożenia osób. Remont przejdzie kuchnia, korytarze, przejścia, poddasze, drzwi, okna. Szkoła ma być dodatkowo wyposażona w nowe ławki, krzesła i sprzęt elektroniczny.

Robotnicy ruszyli z pracami na początku września. Koniec planowany jest na 15 listopada przyszłego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska