- Bo zależy nam, żeby nie przebiegała głównymi drogami - opowiada Kazimierz Cwynar ze Szlichtyngowej. - Ja odpowiadam za przygotowanie szlaku na odcinku od Osowej Sieni do Wilkowa.
Kawałek trasy
Trasa wiedzie z Osowej Sieni do Wschowy, a stamtąd do Konradowa potem przez pola i leśnym duktem do Wielkowa. - Na tej drodze będą zaznaczone wszystkie świątynie i inne atrakcyjne miejsca - wyjaśnia K. Cwynar.
- Ta trasa jest częścią większego elementu szlaku św. Jakuba z Gniezna do Głogowa. Dalej wiedzie on przez Zgorzelec, aż do Santiago de Compostella. Zahacza o najbliżej nam położone sanktuarium tego świętego w Jakubowie pod Głogowem.
Szlak na terenie powiatu wschowskiego ma zostać oznakowany na wiosnę. - Znaczki i tablice informacyjne pojawią się na słupach, drzewach i budynkach - mówi K. Cwynar.
- Teraz w zimie będę miał czas na to, żeby przygotować tabliczki. Nie chciałem ich zawieszać już teraz, bo w najbliższych miesiącach nikt tamtędy wędrować nie będzie, a oznaczenia mogłyby się zniszczyć.
Śladami Napoleona
Będzie to szlak dla piechurów, rowerzystów i jeźdźców konnych. Jest on już opisany w specjalnej broszurze. Podane są w niej wszystkie atrakcje.
Ale to nie jedyny szlak, jaki przebiega w okolicach Szlichtyngowej. - Zamierzam wyznaczyć i opisać kilka innych historycznych tras - mówi K. Cwynar. - Po to, żeby ludzie mogli z nich korzystać.
Stworzył już mapki, przygotował też opisy. - A są to na przykład: szlak solny, szlak Nepomucena, szlak Napoleona - wylicza. - Ten pierwszy wiedzie Odrą i Baryczą od Nowej Soli przez Głogów, Wyszanów w kierunku Góry.
Szlak Nepomucena wiedzie z Dryżyny przez Górę, aż na drugą stronę Odry do Grodowca. Z kolei trasa napoleońska wiedzie, według opowieści, szlakiem, który przebył cesarz w 1806 roku.
- Każdy z nich ma swoje tajemnice i atrakcje, które chętnie odkrywam - dodaje szlichtyngowianin. - Napoleon na przykład pod Dryżyną zatrzymał się, żeby jego ludzie paśli konie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?