- Nurkowałem na tych akwenach po raz pierwszy - opowiada Marcel Korkuś. - Testowałem innowacyjny sonar. To najnowszy sprzęt tego typu, dostępny na świecie i w Polsce. Będzie służył do lokalizacji pod wodą zatopionych przedmiotów oraz prowadzenia badan batymetrycznych, a także do poszukiwania ofiar utonięć. Z ciekawości chciałem sprawdzić te zbiorniki, ponieważ nigdy wcześniej w nich jeszcze nie nurkowałem.
Zobacz film Marcela Korkusia ze stawu w Lutynce, w którym znalazł bankomaty i trotyl
O tajemniczym znalezisku, dokonanym w sobotę, 22 maja w stawach w Lutynce pisaliśmy jako pierwsi już w niedzielę 23 maja.
Znaleziska w stawach w Lutynce
Z dwóch stawów w Lutynce, w gminie Wymiarki wyłowiono samochód osobowy citroen skradziony w grudniu 2019 roku taksówkarzowi z Żagania, elementy bankomatów i ładunków wybuchowych! W akcji brali udział strażacy, policja, patrol saperski i jednostka minerska ze Świnoujścia!

Przedmioty związane z przestępstwem lub przestępstwami wyłowiono z wody w sobotę 22 maja po godz. 10.00. W akcji brali udział:
- OSP Wymiarki
- OSP Lubiechów
- JRG Żagań
- Jednostka nurków minerów ze Świnoujścia
- Patrol saperski
- Policja

Wrak pozostal w stawie
Szczątki dwóch bankomatów oraz ładunku wybuchowego były w jednym stawie, citroen w drugim. - W zbiorniku, z którego wydobyto elementy bankomatów i trotyl, również znajduje się samochód, który nie został wydobyty - dodaje Marcel Korkuś.
- Ma naklejkę Rzeczpospolita Polska. Jest wiekowy i od długiego czasu pod wodą. Nie można nawet stwierdzić, jakiej jest marki.
Fakt istnienia drugiego auta pod wodą potwierdza sierżant Arkadiusz Szlachetko, oficer prasowy żagańskiej policji. - To wrak, który jest w stawie już od bardzo dawna - zaznacza. - Sprawdziliśmy, czy nie pochodzi z przestępstwa. Ustalono, że nie, więc nie będzie wyławiany przez służby.
Przypomnijmy, że wydobyty na powierzchnię czerwony citroen został skradziony w Żaganiu w grudniu 2019.
W tej chwili jeszcze nie wiadomo, skąd pochodzą utopione szczątki bankomatów. Trwa postępowanie w tej sprawie.
Marcel Korkuś jest legendarnym płetwonurkiem i rekordzistą Guinnessa
Równo rok temu (26 maja 2020) Marcel Korkuś znalazł w jeziorze Dywickim pod Olsztynem ciało Joanny Gibner. Kobieta została zamordowana 25 lat temu przez własnego męża, zaledwie trzy tygodnie po ślubie. Poszukiwania wznowiono dzięki Fundacji Na Tropie, która poprosiła o pomoc Marcela Korkusia. Poszukiwania z udziałem żarskiego płetwonurka trwały zaledwie jeden dzień.
2 tygodnie wcześniej wyłowił z rzeki ciało 3,5 letniego Kacperka, którego szukano przez dwa tygodnie po zaginięciu w Nowogrodźcu.
Marcel Korkuś jest dwukrotnym rekordzistą Guinnessa w nurkowaniu wysokogórskim. 13 grudnia 2019 roku zanurkował na wysokości 6.395 m n.p.m., ustalając rekord świata w nurkowaniu wysokogórskim. Jest również biegłym sądowym płetwonurkiem i pomaga policji oraz straży pożarnej w poszukiwaniach osób zaginionych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?