MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tajemniczy głos wypytuje zielonogórzan o kandydatów na prezydenta miasta. Podobno Dowhan prowadzi

Alicja Bogiel
Lider tajemniczego rankingu - Robert Dowhan - zapewnia, że to nie on zamówił badania
Lider tajemniczego rankingu - Robert Dowhan - zapewnia, że to nie on zamówił badania
Głos w telefonie pyta o przyszłe wybory prezydenta Zielonej Góry - na kogo będziemy głosować? Badanie rzekomo zamówili przedsiębiorcy. A ci zaprzeczają. Politycy też zaklinają się w żabę, że to nie oni wysłali ankieterów

Te badania są wyjątkowo tajemnicze. Nikt nie chce nawet potwierdzić, że są prowadzone. Sopocka firma badania opinii społecznej twierdzi, że nawet jeśli robiłaby sondaże prezydenckie w Zielonej Górze, nie mogłaby tego zdradzić. - Tego typu sondaże prowadzone są na zlecenie klienta, nie ujawniamy ich - mówi Marcin Spławski z Pracowni Badań Społecznych DGA. - Część badań wykonujemy w ramach swojej działalności, część w ramach programów unijnych i te można znaleźć na naszej stronie internetowej. Inne są do tylko do dyspozycji klientów.

Ankieterzy pytają

Skąd więc wiadomo, że sondaże są prowadzone. Chociażby stąd, że już wszyscy o nich mówią.
- Słyszałem - mówi poseł Jerzy Materna.
- Dzwoniono do mnie w tej sprawie - przyznaje Robert Dowhan.
- A zna pani wyniki badań? - pyta prezydent Janusz Kubicki.
O pytaniach ankieterów opowiadają też zielonogórzanie. - Ta pani przedstawiła się jako pracownica firmy PBS DGA - relacjonuje jedna z ankietowanych. - Pytała o preferencje polityczne,. a potem o wynik wyborów, gdyby w drugiej turze spotkały się konkretne osoby. Pytano o Kubickiego, Maternę i Dowhana.
W mieście krążą pogłoski, że badania zamówiła grupa przedsiębiorców. By dowiedzieć się, na kogo warto postawić w wyborach. - My na pewno nie zamówiliśmy takich badań. Gdyby to zrobili koledzy, też raczej bym wiedział - mówi Janusz Jasiński z organizacji pracodawców. - Taki sondaż to nie jest głupi pomysł. Nasza organizacja skupia osoby o różnych sympatiach politycznych, nie popieramy żadnej partii, ale może warto byłoby wesprzeć osobę, dla której sprawy gospodarcze byłyby najważniejsze. Nie tylko baseny...
Przedsiębiorca Arnold Kryściak zna wielu biznesmenów i polityków. - I nie słyszałem, żeby ktokolwiek z przedsiębiorców zamówił takie badania - mówi. - Bardzo wątpliwe...

No to może politycy...

- Jeśli nie przedsiębiorcy, to pewnie Robert Dowhan - usłyszeliśmy od jednego z polityków. - Robert walczy o nominację PO. Korzystne wyniki mogłyby mu pomóc.
R. Dowhan zapewnia jednak, że to na pewno nie on. - Gdyby to ja zamówił taki sondaż, przyznałbym się - mówi. - Tym bardziej, że wyniki są dla mnie podobno bardzo korzystne.
Kolejny ewentualny "winny"? PiS. Tym bardziej, że partia ta w innych miastach zamawiała już sondaże. - To nie my - podaje jednak poseł Materna. - Pytałem o te badania w Warszawie. I dowiedziałem się, że nasza partia dopiero sondaże planuje.
Prezydent Kubicki też zaklina się, że ani on, ani osoby z jego otoczenia, nie zleciły PBS-owi zlecenia. - Pytałem szefostwo naszej partii o możliwość przeprowadzenia takich badań - przyznaje. - Ale powiedziano mi, że w Zielonej Górze sondaży nie przewidują. Bo i po co?

Partia też się wypiera

Może więc to Platforma Obywatelska zleciła sondaże? Właśnie rozstrzyga się, kto będzie kandydatem PO do prezydenckiego fotela. - Nie, to nie my - zapewnia poseł Bożenna Bukiewicz. - Nie wiem nawet, czy w ogóle zlecimy sondaże. Jeśli tak, to przed samymi wyborami. Obecne prognozy mogą się jeszcze bardzo zmienić.
Niektórzy jako zleceniodawcę wskazują europosła Artura Zasadę z PO. - Nasze biuro takich sondaży nie zlecało. Koncentrujemy się na pracach w europarlamencie - zapewnia tymczasem Artur Matyszczyk z biura europarlamentarzysty.
Skoro nikt się do badań nie przyznaje, zobaczymy, kto na nich skorzysta - komentują nasi rozmówcy. Na razie najwięcej mówi się o wyniku R. Dowhana. Chociaż wszyscy zapewniają, że tych wyników nie widzieli, wielu naszych rozmówców przedstawia następujące dane: 63 procent - Robert Dowhan, 26 procent - Janusz Kubicki, 11 procent - Jerzy Materna.
Najbardziej miesza to w planach PO przy wyborze kandydata do prezydenckiego fotela. Nieoficjalnie mówi się, że partia stawia na Elżbietę Polak i Stanisława Iwana, R. Dowhan przez szefostwo Platformy nie jest brany pod uwagę w wyborach prezydenckich. Może teraz wejdzie do tej gry? B. Bukiewicz mówi: - Jeśli takie byłyby wyniki sondaży, cieszę się, że Robert Dowhan zdobył taki wynik.
- Oj, to musiał być niezły mieszacz. Ten, kto zamówił te wyniki.. - komentuje jeden z naszych rozmówców ogromne zamieszanie, które w ostatnich dniach zrobiło się w politycznym światku Zielonej Góry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska