MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Taki kobiecy zawał

Sylwia Malcher-Nowak
- Bardzo dużo kobiet pali papierosy, a to jeden z podstawowych powodów późniejszych kłopotów z sercem - mówi kardiolog Jarosław Hiczkiewicz.
- Bardzo dużo kobiet pali papierosy, a to jeden z podstawowych powodów późniejszych kłopotów z sercem - mówi kardiolog Jarosław Hiczkiewicz. fot. Tomasz Gawałkiewicz
Nadal panuje przekonanie, że choroby układu krążenia dotyczą tylko mężczyzn. Tymczasem panie coraz częściej są z tego powodu leczone w szpitalach i coraz częściej umierają.

CO MÓWIĄ CYFRY

CO MÓWIĄ CYFRY

W 2001 roku choroby sercowo-naczyniowe stanowiły przyczynę ponad połowy wszystkich zgonów wśród kobiet (54 proc.), natomiast nadciśnienie tętnicze było odpowiedzialne za 59 proc. przypadków niewydolności serca w populacji żeńskiej (w porównaniu do 39 proc. przypadków w populacji męskiej).

Choroby układu sercowo-naczyniowego, w tym zawał, dotyczą tak samo panów, jak i pań. Podstawową różnicą jest wiek, w jakim się ujawniają.

- U kobiet młodych, czyli miesiączkujących, zdarzają się sporadycznie, bo hormony które wytwarza ich organizm chronią ich serce - mówi szef kardiologii w nowosolskim szpitalu, Jarosław Hiczkiewicz. - Kłopoty zaczynają się po czterech, pięciu latach od menopauzy. A po 60. roku życia choroby wieńcowe występują u kobiet częściej, niż u mężczyzn. Mają też cięższy przebieg.

Biorąc więc pod uwagę fakt, że społeczeństwo się starzeje i przeciętny czas życia znacznie się wydłużył, automatycznie coraz więcej pań jest zagrożonych chorobą wieńcową i zawałem.

Zwiększa się i maleje

Serce kobiety jest mniejsze i waży średnio 220 g. Z upływem lat zwiększa się, by około 50-60 roku życia znów zacząć maleć. Mniejsza jest także średnica tętnic wieńcowych, co wpływa na powstawanie różnego rodzaju zatorów czy zakrzepów, a to z kolei prowadzi np. do zawałów.

Na szczególny wysiłek kobiece serce jest narażone w czasie ciąży. W tym okresie musi przecież dostarczać tlen i substancje odżywcze zarówno do organizmu matki, jak i dziecka. Pod koniec 30 tygodnia ciąży ilość krwi, którą serce musi przepompowywać, jest o 40 proc. większa, niż przed ciążą! Nie każde serce radzi sobie z tym. Dlatego 5-10 proc. przyszłych mam ma nadciśnienie tętnicze (jego powikłania są jedną z najważniejszych przyczyn śmierci matki i płodu).

Cukrzyca i nadwaga

Po 60. roku życia nadciśnienie tętnicze jest popularniejsze wśród kobiet niż wśród mężczyzn. Dlaczego? Przede wszystkim z powodu spadku stężenia w organizmie hormonów zwanych estrogenami. Inne powody to nadwaga i cukrzyca. Ta druga zwiększa u pań prawdopodobieństwo wystąpienia choroby niedokrwiennej serca nawet siedmiokrotnie.

Są też inne powody, dotyczące kobiet w każdym wieku - palenie tytoniu, nadmierny stres, nadużywanie alkoholu i siedzący tryb życia.

Nadciśnienia nie można lekceważyć. Dlatego kobiety powinny dbać o swoje zdrowie: regularnie i lekko się odżywiać, rzucić palenie, uprawiać sport, a przynajmniej często spacerować. I oczywiście być pod stałą kontrolą lekarza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska