MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ten lek broni życia

Piotr Drozdowski
- Do przypadków niedokrwienia serca jeździmy niemal tak samo często albo i częściej jak do ofiar wypadków samochodowych - mówi pielęgniarka karetki ratunkowej Barbara Milanowska. Obok ratownik medyczny Krystian Ratajczak.
- Do przypadków niedokrwienia serca jeździmy niemal tak samo często albo i częściej jak do ofiar wypadków samochodowych - mówi pielęgniarka karetki ratunkowej Barbara Milanowska. Obok ratownik medyczny Krystian Ratajczak. fot. Piotr Drozdowski
W karetkach nie było dotąd lekarstwa o takim działaniu. Może uratować zawałowca, ale ampułka kosztuje 5 tys. zł.

Lekarze poprosili powiat o finansową pomoc. Dostali na razie 10 tys. zł. Na dwie fiolki.

Chodzi o specyfik o nazwie tenekteplaza, który - mówiąc w wielkim skrócie - dość szybko po podaniu ,,rozpuszcza'' zatory w naczyniach krwionośnych, a więc w przypadku zawałów serca udrażnia przepływ krwi. Drugą zaletą jest fakt, że po podaniu zastrzyku tenekteplazy u pacjenta przez następnych kilka lat spada ryzyko rozwoju niewydolności serca.

- Problem w tym, że w wyposażeniu karetek pogotowia, które zwykle jako pierwsze docierają do zawałowców, nie ma tego leku czy innego o takim działaniu - mówi lekarz z wolsztyńskiego szpitala Piotr Kulus, podkreślając, że nie od dziś zawały zbierają niemałe śmiertelne żniwo.

Z myślą o zawałowcach w ubiegłym roku samorząd wojewódzki wyposażył wszystkie karetki w Wielkopolsce w zylt. To lek, który zapobiega powstawaniu zatorów w układzie krwionośnym i poprawia wyniki leczenia. W przypadku zawału tenekteplaza ma jednak tę przewagę, że usuwa zatory. Problem w tym, że jej jedna ampułka, którą trzeba zaaplikować pacjentowi specjalnie skonstruowaną strzykawką, kosztuje 5 tys. zł.

Wobec takiej kwoty lekarze szpitalnego oddziału wewnętrznego zaproponowali samorządowcom, żeby sfinansowali zakup kosztownego medykamentu.

- Już podjęliśmy decyzję. Chodzi przecież o ludzkie życie - podkreśla starosta Ryszard Kurp. Na razie samorząd powiatu przekazał 10 tys. zł na kupno dwóch ampułek tenekteplazy, a samorządy gmin zapowiadają kupienie kolejnych.

- Może na początek nie będzie ich wiele, ale w przypadku zawałów każda fiolka jest bezcenna, jest po prostu na wagę życia - podkreśla P. Kulus.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska