Dzięki temu połączone zostaną aż trzy ciągi dróg o charakterze ponadgminnym - krajowa szosa nr 32 z traktami: wojewódzkim nr 313 w kierunku Klenicy przez Dąbrówkę i powiatowym nr 314 prowadzącym w kierunku Karszyna .
- To będzie taka mała zachodnia obwodnica miasta - uważa burmistrz Sebastian Ciemnoczołowski. Pokazuje na planie miasta, jaki przebieg mają te ulice. Od "krajówki” (ul. Sulechowskiej) przy samym wjeździe do miasta z kierunku Sulechowa odchodzi w prawo ul. Piaskowa i biegnie aż do nieczynnych torów kolejowych i dalej. Niemal równolegle do niej, także od szosy nr 32 odchodzi ul. Kilińskiego. Obie schodzą się przed wspomnianymi torami. Dalej, za tory, obecnie leci już tylko ul. Piaskowa. Nazwa zresztą dobrze oddaje jej charakter. Jest na tym odcinku ubitą drogą polną.
W planie istniejące odcinki jezdni zostaną zmodernizowane, a Piaskowa za torami, aż do skrzyżowania z "powiatówką” i drogą wojewódzką zyska znamiona normalnej ulicy miejskiej.
- Do końca marca uwiniemy się z przetargiem, prace ziemne i drogowe ruszą w początku drugiego kwartału, w listopadzie robota zostanie zakończona - deklaruje Przemysław Nitschka, kierownik referatu inwestycji w ratuszu. Do zrobienia jest 1,6 km nawierzchni. Ich oddanie do użytku spowoduje, że kierowcy zjeżdżający przed miastem z "krajówki” i podążający do Bojadeł, dalej do Wschowy, okrążą miasto bokami. Zniknie uciążliwy ruch przez centrum.
Z kwoty 3,4 mln zł połowę na inwestycję musi wyłożyć samorząd, resztę daje rząd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
