To idzie młodość!

- To nie jest fanaberia dorosłych, wystarczy zajrzeć do ustawy o samorządzie lokalnym, gdzie jest mowa o gminnej radzie młodzieżowej - wiceburmistrz Zbigniew Woziński pokazuje 17-letnią ustawę.

Rada miejska rok temu uchwaliła statut Młodzieżowej Rady Gminy i dała jej możliwość działania, ale różne inne sprawy (może wybory dorosłych?) przeszkodziły w realizacji. Szansa jest teraz.

- Odbyło się zebranie z młodzieżą w ośrodku kultury, wielu nastolatków, którzy są już poza naszymi szkołami dostało nawet zaproszenia do domu, w sumie przyszło ok. 50 zainteresowanych - podsumowuje Bożena Dąbrowska, wicedyrektorka zespołu szkół.

Jak u dorosłych

- Chcemy to zrobić na poważnie i z rozmachem, jaki towarzyszy dorosłym wyborom samorządowym - podkreśla Z. Woziński. - Będą lokale wyborcze, urny, flagi. Oczywiście muszą istnieć komisje wyborcze. Została więc powołana komisja na szczeblu gminy oraz trzy komisje obwodowe. W składzie gminnej komisji jest sekretarz gminy; chodzi o to, żeby podkreślić wagę sprawy, a jednocześnie pokazać młodzieży jak wyglądają mechanizmy demokracji.

Ratusz chce, żeby do tej praktycznej nauki samorządności mocno włączyli się uczniowie, jak i ci pełnoletni, bo głosować i być wybieranym mogą osoby od 13 do 20 roku życia. - Nie ukrywam, że jest to także nasza wspólna szansa pozyskania pieniędzy unijnych na projekty z udziałem młodzieży - stwierdza Z. Woziński.

- Ja już namówiłam dwie koleżanki, żeby startowały w wyborach - mówi Martyna Heyduk, gimnazjalistka z III c, mieszkająca w Kolesinie. Martyna liczy, że rada młodzieżowa pomoże rozwiązać niektóre problemy. - Bal przebierańców można by zrobić w Kolesinie - dodaje. - Mamy świetlicę, ale nikt w niej nic nie robi. Stoi i niszczeje.

Co rada może?

Wybory już 23 marca

Żeby zostać kandydatem na młodzieżowego radnego trzeba na specjalnej liście (wyłożonej w zespole szkół, domu kultury, urzędzie miejskim, świetlicach wiejskich) zebrać 15 nazwisk osób popierających kandydata. W środę o 15.00 upływa termin zgłaszania kandydatów (do pok. nr 13 w ratuszu). Potem nastąpi kampania wyborcza. Same wybory odbędą się 23 marca w godz. 12.00-20.00. Lokale do głosowania będą w tych samych miejscach, gdzie zwykle głosują dorośli.

- Uważam, że przydałby się skatepark w Babimoście - dorzuca Jakub Gieruła z I d gimnazjum, członek gminnej komisji wyborczej. Popiera go Kamil Bączyk z I b. - I jakiś klub dyskotekowy - uzupełnia Przemysław Winiarz z II d, dojeżdżający z Podmokli Wielkich.

Czy te życzenia załatwi rada młodzieży? Trudno powiedzieć. Chyba tylko może coś sugerować burmistrzowi. Jej główne zadanie to konsultacje z dorosłymi rajcami, spotkania raz na kwartał w pełnym, 15-osobowym gronie, a przede wszystkim bycie nastoletnią reprezentacją gminy. Mają w tym pomóc uczniowie wybrani do komisji wyborczych.

- Będą kandydaci, będzie głosowanie, my siedzimy w komisji, pilnujemy, a na końcu będzie liczenie głosów - wylicza Agnieszka Makarowicz. Skąd tak dobrze to wie? - Tata powiedział - odpowiada.

- Procedura ma być jak w życiu dorosłych, a przy okazji to nauka demokracji, ale jak wyjdzie, trudno powiedzieć - sądzi B. Dąbrowska.