To jest koperta bezpieczeństwa

Zofia Dębicka ma 80 lat. Mieszka sama, ale jak podkreśla, zawsze może liczyć na wsparcie kochających dzieci i wnuków. - Dobrze sobie radzę, sama gotuję i prowadzę dom, a dzieci często mnie odwiedzają, przynoszą zakupy. Mam jednak pewne obawy dotyczące zdrowia. Przeszłam wiele chorób, w tym zawał, mam problemy z sercem, zdarza mi się zasłabnąć. Bywało, że pogotowie przyjeżdżało do mnie nawet co kilka dni - mówi przemiła i pogodna emerytka.

Koperta w lodówce

Właśnie do osób starszych, chorych, czy samotnych skierowana jest ogólnopolska akcja „Koperta Życia”, W specjalnie oznakowanej kopercie umieszcza się dane pacjenta, historię jego choroby, spis przyjmowanych leków oraz dane kontaktowe do najbliższych.

Pakiet z takimi wiadomościami przechowuje się... w lodówce, by ratownicy od razu wiedzieli gdzie go szukać. Dodatkowym ułatwieniem jest przyklejona na drzwiach naklejka oznaczająca obecność koperty w danym domu.

- Kopertę i naklejkę dostałam od sąsiada, przewodniczego Miejskiej Rady Seniorów Michała Muzi, który zajmuje się akcją w Skwierzynie. Bardzo się ucieszyłam, bo dzięki niej czuje się bezpieczniej. Teraz wiem, że informacje z koperty pozwolą ratownikom na udzielenie mi odpowiedniej i szybkiej pomocy - mówi pani Zofia.

Seniorzy seniorom

Wśród seniorów ze Skwierzyny, koperta życia cieszy się sporym zainteresowaniem. - Akcję rozpoczęliśmy w kwietniu. Bardzo szybko rozszedł się cały nakład, jakieś 500 kopert. Na tym nie poprzestajemy. Wciąż czekamy na informacje o zapotrzebowaniu na kolejne koperty, m. in. od przedstawicieli sołectw. Pełnimy też dyżury w co drugą środę miesiąca w urzędzie miejskim w pokoju nr 25 w godzinach 14.30-16.00. Jeżeli ktoś chciałby otrzymać kopertę lub podarować ją komuś bliskiemu, zapraszamy - mówi wiceprzewodniczący Miejskiej Rady Seniorów, Włodzimierz Szopinski.

Pani Zofia, podobnie jak wielu jej rówieśników, bardzo się cieszy z funkcjonowania skwierzyńskiej Rady Seniorów. - Jestem wdzięczna, że mimo wieku, znajdują w sobie energię i czas, by pomagać innym. Nikt nie zna przecież potrzeb seniorów tak jak sami seniorzy. Dzięki radzie wiemy, że nie jesteśmy odstawiani na boczny tor, czujemy się dowartościowani - mówi z uśmiechem.

Wśród kolejnych szykowanych przez „radę starszych” projektów jest m. in. karta seniora uprawniająca do zniżek. Działacze wciąż dążą też do utworzenia domu dziennego pobytu dla seniorów w dawnej szkole przy ul. 2 Lutego. - To świetny pomysł. Będziemy tam mieli zapewnioną i opiekę, i rozrywkę - mówi pani Zofia.