Ostatnia tragedia rozegrała się w sobotę. Kobieta prowadząca renault megane nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu. Wtedy uderzyła w busa. Kobieta zginęła na miejscu. - To czwarta ofiara drogi od początku roku. Tylko jednego odcinka z Zielonej Góry do Nowogrodu Bobrzańskiego - informuje nadkom. Jarosław Tchorowski, zastępca naczelnika zielonogórskiej drogówki.
Wyjechaliśmy na trasę policyjnym mondeo. Najgorszy odcinek to zakręty na wysokości Piasków. - Jest wąsko, droga jest tam kręta. Kierowcy albo zderzają się czołowo podczas wyprzedzania, albo wylatują z drogi na zakrętach - mówi nadkom. Tchorowski. Tak było w wakacje. Dziewczyna wracająca z wakacji uderzyła w drzewo na zakręcie. Nawet nie hamowała.
Drogowa masakra
Kiedy policjant kończy mówić o zagrożeniach na trasie, dostrzega terenowego mercedesa. Srebrne auto wyprzedza na zakręcie przecinając linię ciągłą. Po chwili zostaje zatrzymany. - Ale przecież ja wszystko widziałem, nikt nie jechał przede mną - mówił ze zdziwieniem. Nie było dla niego problemem to, że przecinał linie ciągłą i wyprzedzał na zakręcie. Dostał mandat 400 zł i 6 punktów karnych.
Po chwili za wyprzedzanie kolumny aut wziął się tir. Nie zwracał uwagi, że z naprzeciwka może jechać jakieś inne auto. W dodatku wyprzedzał innego tira. - Kierowcy zapominają o ostrożności na tej niebezpiecznej drodze. Tymczasem śmiertelnych pułapek na niej nie brakuje - mówi nadkom. Tchorowski.
Od początku roku na drodze doszło już do 118 zdarzeń. W tym 14 to wypadki. Zginęły w nich cztery osoby. W całym 2008 r. na trasie doszło do 14 wypadków. Też były cztery ofiary. Policja obawia się jednak, że tegoroczna statystyka się pogorszy. Do końca roku zostały ponad dwa miesiące.
Mandaty i pasy akustyczne
Zielonogórska policja robi, co może żeby na trasie było jak najbezpieczniej. Systematycznie jest patrolowana przez mondeo z wideoradarem. Przy drodze stają funkcjonariusze z ręcznymi radarami. Kierowcy dostają mandaty.
Odbyło się również spotkanie z przedstawicielami zarządcy drogi. Na niebezpiecznych zakrętach zostaną zamontowane pasy akustyczne. - Taki same jak w miejscach czarnych punktów - tłumaczy nadkom. Tchorowski. Po najechaniu na nie, kierowca słyszy dźwięk wydobywający się spod kół. Wycięte będą krzewy zasłaniające widoczność na zakrętach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?