Spółka komandytowa jest rodzinnym biznesem. - Kontynuacją firmy ojca „MLTrans Logistyka JC Jerzy Juchniewicz” - opowiada O. Juchniewicz, która po skończonej ekonomii w Poznaniu postanowiła trzy lata temu wrócić do Słubic i rozkręcić biznes z ojcem. Kostrzyńsko-Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna okazała się idealnym miejscem. W dodatku stworzyła słubiczanom świetne warunki do startu. - Gdy zastanawialiśmy się, gdzie ulokować firmę, urząd miejski podpowiedział nam, że korzystna może być dla nas strefa ekonomiczna - wspomina Jerzy Juchniewicz. - Okazało się, że nie tylko mogliśmy kupić działkę po preferencyjnej cenie, ale jeszcze, nie żądając od nas żadnych zabezpieczeń, strefa rozłożyła nam płatność na dwa lata - dodaje. - To pozwoliło nam przeznaczyć środki, które musielibyśmy wydać od ręki na grunt, na inwestycje - podkreśla.
Najpierw w 2007 roku stanął budynek administracyjno-biurowy, z zapleczem socjalnym o powierzchni ponad tysiąca metrów kwadratowych, gdzie obecnie pracuje 18 spedytorów (w sumie firma zatrudnia prawie sto osób, głównie kierowców). Obok niego warsztat o powierzchni 1, 3 tys. m kw.
Jeżdżą po całej Europie
„Trans Logistyka” zajmuje się transportem, spedycją, prowadzi serwis samochodów ciężarowych i świadczy usługi magazynowe.
- Transport jest podstawą. Jeździmy po całej Europie - opowiada O. Juchniewicz. - Wozimy praktycznie wszystko, mamy nawet uprawnienia do przewozu towarów niebezpiecznych - podkreśla. - Dysponujemy 50 własnymi samochodami, ale też bazą przewoźników, którzy oddają swój tabor pod naszą spedycję - dodaje.
Firma ma ponadto magazyn, gdzie składuje towary klientów. Jednym z wielu jest spółka francuska, która handluje galanterią ogrodową. - Kupuje wyroby od polskich producentów, u nas je składuje i na konkretny sygnał wysyłamy je bezpośrednio do sklepów we Francji - opowiada O. Juchniewicz. Ponieważ magazyn urządzono w części warsztatu i jest już za ciasny, właściciele podjęli decyzję o budowie nowego obiektu. - Będzie miał 1150 mkw powierzchni i stanie do maja przyszłego roku - opowiada J. Juchniewicz. Żeby można było zrealizować plany, firma dokupiła od strefy kolejny grunt. Teraz ma już prawie 2, 5 hektarową działkę. Jeszcze w tym roku powstanie na niej także stacja paliw na własne potrzeby.
Cały czas inwestują
Dotychczas słubicka firma zainwestowała na terenie Kostrzyńsko - Słubickiej Strefy Ekonomicznej 5, 5 mln zł. - Nie konsumujemy zysków, ale cały czas inwestujemy - podkreślają właściciele. Są też dumni z tego, że nie obciążają ich żadne kredyty.
J. Juchniewicz radzi jednak córce, żeby obserwowała dokładnie rynek i już dziś myślała, że kiedyś może przyjść moment, gdy tego typu działalność nie będzie już dochodowa. - Branżę mogą zdominować duże koncerny, a jeśli ceny paliw będą nadal rosnąć, transport drogowy może zastąpić wodny i kolejowy - uważa. Poza tym firmom spedycyjnym i transportowym ciąży obecny kryzys na świecie, bo spada produkcja i to odbija się na ilości zlecanych ładunków. - My jeszcze tego nie odczuwamy, ale mniejsze firmy już tak - mówi J. Juchniewicz.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?