Z Mistrzostw Świata w Czeskim Libercu tancerze Transu wrócili w wyśmienitych nastrojach. Nic w tym dziwnego, bo zza południowej granicy, nasze „złotka” przywiozły całe naręcze medali.
Starsi tancerze z Międzyrzecza zdobyli aż dwa tytuły mistrzowskie. - Udało nam się wytańczyć pierwsze miejsca aż w dwóch kategoriach - cieszy się młodzież.
Entuzjazmu nie kryją też ich młodsi koledzy z kolejnych dwóch grup, którzy również zdobyli złote puchary i tytuły Mistrzów Świata.
Na podium stanęli także mali tancerze ze Skwierzyny, którzy w kategorii do lat 10 zajęli zaszczytne drugie miejsce i tytuł Wicemistrzów Świata.
Cała transowa rodzina miała więc powody do wielkiej radości.
- Samo to, że mogliśmy uczestniczyć w imprezie o takiej randze, było dla nas wyróżnieniem. Ciężko pracowaliśmy, żeby w ogóle dostać się na te mistrzostwa - mówi Zuzanna Białas.
Droga do sukcesu wcale nie była łatwa, bo przez Czechami, tancerze musieli pokonać konkurencję w dwóch etapach. - Najpierw były Mistrzostwa Polski, później Mistrzostwa Europy. Każdy sukces dodawał nam jeszcze więcej sił na kolejne zawody - opowiada Jakub Handszuk.
Młodzi tancerze przyznają, że przywiezione z Czech puchary i tytuły to ich najważniejsze osiągnięcia. - Rywalizowaliśmy z zespołami z 20 różnych krajów. Poziom był naprawdę światowy. Tym bardziej jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi. Nie spodziewaliśmy się, że zespół z małego miasteczka aż tak daleko zajdzie - mówi Dagmara Śron.
Cieszą się tancerze, cieszą i dumne instruktorki z choreografką Anną Bubnowską na czele. - Dla nas to jedne z najszczęśliwszych dni tego roku. Po wielkich sukcesach na Mistrzostwach Europy, nie sądziliśmy ze Mistrzostwa Świata okażą się jeszcze bardziej udane. Trzy autokary dzieci i młodzieży wróciły z medalami, dyplomami i najpiękniejszymi uśmiechami jakie dotąd widziałyśmy - mówią.
Jaka jest recepta na sukces naszego Transu? - Dla tych dzieci taniec to prawdziwa pasja i ich całe życie. Na każdą próbę przychodzą z ochotą, pełne pozytywnej energii. Tancerze ze starszych grup swojej pasji poświęcają właściwie cały swój wolny czas. Robią to z wielkim sercem, ale i profesjonalizmem. To wszystko przekłada się na nasze sukcesy - mówi dumna ze swoich podopiecznych Anna Bubnowska.
Rodzice tancerzy nie kryją podziwu dla swoich pociech, ale i instruktorek. - Pani Ania jest dla naszych dzieci najlepszym wzorem do naśladowania wspaniałą nauczycielką. To przede wszystkim dzięki niej udaje się zdobywać te wszystkie nagrody. Bardzo się z tego cieszymy - mówią.
Pod wrażeniem umiejętności mistrzów są również najmłodsi „transowicze”, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tańcem. - My też będziemy walczyć o medale - już zapowiadają dziewczynki z najmłodszej grupy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?