Targi jak zawsze zorganizowała fundacja Zachodnie Centrum Gospodarcze, przy współpracy gorzowskiego stowarzyszenia dilerów. W hali targowej przy ul. Przemysłowej wystawiło się 15 dilerów z Gorzowa i Szczecina, pokazując ok. 200 aut osobowych i dostawczych oraz skuterów 19 marek. Zabrakło niestety gorzowskich dilerów takich marek, jak volkswagen, toyota, citroen, peugeot i renault. - Szkoda, że ich nie ma, bo liczyłam na ich tańsze i popularne marki. Leksusy są piękne, ale nie na moją kieszeń - nie kryła rozczarowania Elżbieta Markiewicz z Gorzowa.
Na osłodę zwiedzający mieli trzy premiery. Gorzowski Motogobex, który dotąd sprzedawał tylko fiaty, od maja jest dilerem seata i na targach pokazał model exeo, którego sprzedaż rozpocznie się w czerwcu. Szyjkowski Auto, diler chevroleta, pokazał wchodzący do sprzedaży model cruze. - Specjalnie na targi w Gorzowie przywieźliśmy bmw Z-4, który pokazujemy tu po raz pierwszy. To piękne cabrio z silnikiem 204 KM, setkę osiąga w pięć sekund - zachwalała Dominika Bońkowska z firmy Bońkowski ze Szczecina. Z tego miasta była też firma Kozłowski, diler lexusa. Pokazała najdroższe na targach auto, najnowszego, luksusowego SUV-a, kosztującego 320 tys. zł. A dzieci ciągnęły rodziców do stoiska z quadami, które od niedawna są komunijnym przebojem. Najtańszy wystawiany miniquad z silniczkiem 1,6 KM kosztował niespełna 2 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?