Tydzień minął pod znakiem kasy. Na prezes Streżyńską poskarżyła się TP SA, ukarana przez nią milionowymi karami. Zapadły już dwa wyroki niekorzystne dla prezes, bo orzekają m.in., że jej decyzje były w pewnym czasie nielegalne. Wydawało się, że pierwsza tak energiczna szefowa urzędu wreszcie zawalczy o prawdziwie wolny rynek usług telekomunikacyjnych, a więc i tańsze dla nas oferty. Teraz zaczną się tasiemcowe procesy sądowe z ukaranymi przez nią firmami. A klient zostanie na boku.
Minister Religa na niby stara się o podwyżki dla medyków. Gdyby coś mógł w rządzie, to od początku swojego ministrowania pracowałby nad tym. Z kolei pacjent wreszcie usłyszałby, za co tak naprawdę płaci składkę i czy zanim zacznie chorować, nie powinien na wszelki wypadek zapoznać się z bezbolesną metodą eutanazji. Religa na podwyżki nie ma pieniędzy, ale dzięki jego aktywności zapłacimy wyższe składki za OC. Kolejnym pomysłem jest wyższe opodatkowanie na ubezpieczenie zdrowotne. Czy te pieniądze rzeczywiście poprawią naszą opiekę zdrowotną? Tego nikt nie umie nam powiedzieć. Tak jak o naszych przyszłych emeryturach. Tylko po co nam w takim razie ministerstwa i rząd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
