Pan Krzysztof zaparkował auto na ul. Bankowej w Zielonej Górze, tuż przy pasach dla pieszych. I poszedł na zakupy. Kiedy wrócił, przy samochodzie stał patrol policji. Funkcjonariusze stwierdzili, że zaparkował pojazd niezgodnie z przepisami i zaproponowali 100 zł mandatu.
- Cała ulica była zajęta, tylko tu mogłem samochód zostawić. Wiem, że złamałem przepisy. Ale 30 metrów dalej, przy pl. Bohaterów też auta stoją przed pasami. Dlaczego tam nie wypisujecie mandatów? - zapytał Czytelnik.
Funkcjonariusze stwierdzili, że tam są wyznaczone miejsca parkingowe, więc nie będą karali kierowców. Asp. sztab. Dariusz Duda z zielonogórskiej drogówki, którego poprosiliśmy o ocenę zdarzenia, powiedział: - Na ul. Bankowej i przy Bohaterów obowiązują te same przepisy. Przejścia są identyczne. A zgodnie z przepisami parkować można w odległości nie mniejszej niż 10 metrów od pasów. Urzędowi miasta, który wyznaczył miejsca parkingowe tuż przed przejściem należałoby zwrócić uwagę na zagrożenia dla pieszych. Mogą oni wbiec pod jadące auta, tuż zza zaparkowanego pojazdu. Może warto przypomnieć, że w 2013 roku doszło do potrącenie 74 osób. Wprawdzie w tym miejscu, takiego zdarzenia nie było, ale lepiej nie ryzykować.
- Czy miasto np. przy wyznaczaniu miejsc parkingowych, nie ma obowiązku pytania o opinię policji? - pytamy.
Czytaj więcej w poniedziałkowym, 20 stycznia, w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.
Zobacz jak niebezpicznie jest na ul. Bankowej: www.gazetalubuska.pl/wideo
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
