W sobotę w ,,Głosie Gorzowa" kolejna część naszego część naszego raportu o gorzowskich spółdzielniach - tym razem o Gorzowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Kłopoty z parkingami to nie nowość - mieszkańcy wszystkich osiedli, które do tej pory odwiedziliśmy, wymieniają je na pierwszym miejscu listy dokuczliwości. Za to w GSM są najniższe ceny mieszkań w mieście: małe dwupokojowe mieszkanie można kupić (tylko w marcu zaplanowano przetargi na dziewięć lokali) już za 65,7 tys. zł, a trzy pokoje za 72 tys. zł. Inne plusy poza cenami mieszkań?
- Jest cicho. Nie ma wielkiego ruchu samochodów, bo jeżdżą głównie po al. 11 Listopada. Poza tym mamy same osiedlówki - mówi pani Magdalena. Bawi się z synem na placu zabaw koło wieżowca przy ul. Gwiaździstej. Trochę narzeka na stan urządzeń na tym placu, idziemy więc w tej - i nie tylko tej - sprawie do prezesa GSM Mariusza Gryczana. Zapewnia, że wymiana sprzętu na placach zabaw nie tylko będzie, ale już trwa. Na dowód pokazuje stos starych huśtawek na placu koło siedziby GSM. - Chcemy, by nasi mieszkańcy mieli bezpieczne i wygodne urządzenia zabawowe dla swoich pociech - zapewnia.
Mieszkańców spółdzielnia ma 4 tys., choć członków nieco ponad 1,7 tys. Na inwestycje i remonty wyda w tym roku 1,65 mln zł. Niby niewiele: Górczyn czy Staszica planują ponad 5 mln zł. Tylko że to są większe spółdzielnie. Gdyby przeliczyć wydatki na głowę mieszkańca, okaże się, że w GSM będzie to 412, na Górczynie 250 zł, a na Staszica 308 zł.
Więcej w sobotnio-niedzielnym (16-17 marca) wydaniu ,,Głosu Gorzowa", który dostaniesz razem z papierowym wydaniem Gazety Lubuskiej na północy województwa lubuskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
