Za niecałe trzy tygodnie rozpocznie się nabór do przedszkoli. Ostatni moment, by dokonać wyboru. Beata i Filip Łojewiczowie szukają najlepszej oferty dla swojego trzyletniego Patryka. Oboje pracują dość długo i zdarza się, że muszą zostać po godzinach.
- Martwiliśmy się, bo do tej pory przedszkola były dość wcześnie zamykane. Dobrze, że teraz się to zmieniło - przyznaje pani Beata.
Kornelia Kieżuń ma inne zmartwienie: - Moje dziecko już nie śpi w dzień. Nie wyobrażam sobie, by teraz miało obowiązkowo leżakować - mówi. - Przechodziłam to już z moją starszą córką i nie chcę przeżywać tego koszmaru po raz drugi! Owszem, po jakimś czasie zaczęła mi spać w przedszkolu. Ale potem wariowała do północy. Pani Izabela samotnie wychowuje synka: - Nie stać mnie na duże opłaty. Kieruję się przede wszystkim finansami.
Nabór rozpocznie się 1 kwietnia. W tym roku nie będzie już - mamy taką nadzieję - łez i nerwów, bo trzeba będzie odejść z kwitkiem i znaleźć opiekunkę.
- Mamy 24 miejskie przedszkola z 3.060 miejscami, ofertę uzupełniają niepubliczne, językowe czy punkty przedszkole, których z roku na rok powstaje coraz więcej - mówi wiceprezydent Wioleta Haręźlak.
Czym się kierować przy wyborze przedszkola? W których placówkach można liczyć na oddzielną kuchnię dla małych alergików i na jakie opłaty musisz się przygotować? Te i inne przydatne informacje znajdziesz w "Tygodniku Zielonogórskim", który dostaniesz w sobotę i w niedzielę z papierowym wydaniem "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?