W piątek poszła w Polskę wyssana z palca informacja, że rada zagłosowała przeciw budowie zakładu preparowania zwłok w Sieniawie. I od rana w urzędzie gminy znów rozgrzały się telefony. - Dzwonili dziennikarze z kilku stacji telewizyjnych, a także z niemieckiej rozgłośni - mówi sekretarz gminy Andrzej Chwiędacz. - Wszystkim tłumaczę, że żadnego głosowania nie było i żadnej decyzji w sprawie zakładu preparowania zwłok rada gminy nie podejmowała.
Skąd wzięły się nieprawdziwe informacje? Jedna z gazet podała, że głosowanie było, trzy czwarte radnych opowiedziało się przeciw preparowaniu zwłok w Sieniawie i zakładu na pewno nie będzie.
- To nieprawda - dementuje Ostrowski. - W rozmowie z dziennikarzem podałem tylko swoją własną opinię, że według moich szacunków tylu radnych może być przeciwnych.
Tylko zebranie
W mediach spekulowano też, że to rada sołecka ma podjąć decyzję w sprawie otwarcia zakładu. W gminie wyjaśniają, że władne jest tylko zebranie wiejskie.
- Zgodnie z sugestiami von Hagensa, planujemy takie zebranie z jego udziałem na przełomie maja i czerwca
- mówi sołtys Sieniawy Krystyna Korzeniowska. - Nie mamy żadnych informacji o ewentualnym odwołaniu spotkania profesora z mieszkańcami. Do mnie dochodzi coraz więcej głosów, że może szkoda byłoby go zniechęcać do rozkręcenia u nas działalności, bo bezrobocie tu duże. Ale ja swojego zdania nie zmieniłam. Jestem przeciwna preparacji ludzkich zwłok.
Kto go zastąpi?
Plany von Hagensa podzieliły mieszkańców wsi. Emocje podgrzały informacje o nazistowskiej przeszłości ojca profesora, Gerharda Liebchena. Po ujawnieniu, że był esesmanem i szykanował Polaków, Liebchen zrezygnował z reprezentowania w Polsce interesów swego syna.
- Nie wiemy jeszcze, kto i kiedy zastąpi Liebchena - mówi wójt Jan Dżyga. - Czekamy na informacje od profesora von Hagensa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?