- Kiedy przychodzimy tutaj po lekcjach mamy czas, by odrobić zadania domowe i się pouczyć - tłumaczyli nam. Ale zajęcia w świetlicy to także zabawa i rozrywka. - Mamy telewizor, dzięki czemu możemy oglądać ciekawe filmy - opowiadał nam Kamil Marcilonisz z klasy II, który podobnie jak jego rówieśnicy bardzo lubi świetlicowe zajęcia.
- Bo tu mogę spotkać się z kolegami i rozmawiać z nimi o wszystkim - twierdził chłopiec. Zgadzała się z nim Iga Borkowska z klasy IV. - Najbardziej lubię pograć z innymi w gry planszowe, zwłaszcza w warcaby - mówiła dziewczynka. - Często też rysujemy, ostatnio był to świat o różnych porach roku - dodał Darek Kuźniak. Cieszył się, że na zewnątrz robi się coraz cieplej. - Kiedy świeci słońce idziemy na powietrze i gramy w piłkę, albo bawimy się w berka - wyjaśnił uczeń.
- Do niedawna dzieci wychodziły do domu od razu po lekcjach. Teraz wszystkie czekają w świetlicy na szkolnego gimbusa, który przyjeżdża po nich codziennie po południu - powiedziała nam dyrektorka szkoły Jolanta Mularczyk-Niekrasz. Według niej znacznie poprawiło to bezpieczeństwo uczniów. - Kiedyś niektóre dzieci same wracały do domu, wzdłuż ruchliwej krajowej "dwójki". Teraz mają zapewniony bezpieczny dowóz do domu - tłumaczyła dyrektorka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?