O tym, w jakim stanie jest plac zabaw przy ul. Wyspiańskiego w nowej Soli napisaliśmy w połowie czerwca. Była tam z wnukami Ewa Banasiak. Zrobiła zdjęcia i przesłała do naszej redakcji, zwracając uwagę na całkowity brak bezpieczeństwa małych dzieci w tym miejscu.
Udana interwencja na placu zabaw w Nowej Soli
Plac zabaw był otoczony płotkiem ze sznurkowych lin, które ktoś pourywał. - To miejsce jest chętnie odwiedzane przez rodziny z dziećmi. Płot okalający plac dla maluchów jest w opłakanym stanie - opisała pani Ewa. - Chciałabym zaapelować do wykonawcy ogrodzenia by pomyślał o bezpieczeństwie małych dzieci, które z łatwością mogą wyjść z placu pomiędzy linkami. Wcześniej był płotek drewniany, który bardziej zabezpieczał wyjście z placu.
Chciałabym zaapelować do wykonawcy ogrodzenia by pomyślał o bezpieczeństwie małych dzieci, które z łatwością mogą wyjść z placu pomiędzy linkami.
Sprawę zgłosiliśmy do urzędu miejskiego i opisaliśmy w artykule.
Bezpieczeństwo dzieci na placu zabaw
Nasze zgłoszenie o konieczności naprawy ogrodzenia placu zabaw zostało natychmiast przyjęte przez urząd miejski w Nowej Soli.
– Postaramy się jak najszybciej naprawić uszkodzone ogrodzenie, żeby plac zabaw był bezpieczny i nikomu nie stała się krzywda – zapewniła Ewa Batko, rzecznik prasowa magistratu.
W następnych tygodniach dostaliśmy zdjęcia z warsztatu, w którym powstawało ogrodzenie. A 14 lipca, że nowy, drewniany płotek jest właśnie montowany.
Inwestycje w Nowej Soli
Zobacz też wideo: Nowa Sól. Mieszkańcy wskazują niebezpieczne miejsca.
Polub nas na fb
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?