Autor prowadzi na MM-ce stałą dyskusję z miłośnikami rowerostrady Zielona Strzała. Tym razem jednak nie o rowerach i kolejce napisał, lecz... o śmieciach. I odpowiedzialności za nie. Kogo? Prezydenta miasta.
- Zrobiliśmy zdjęcia pod wiaduktem, w ciągu ul. Łużyckiej - pisze Bonisławski. - Teren miasto przejęło od PKP po to, aby na nim gospodarować. Miało być lepiej. Niestety, prezydent potrafi tylko straszyć strażą miejską mieszkańców miasta, za niesprzątanie i bałagan. A tymczasem sam nie potrafi utrzymać porządku na posesjach miejskich, na terenie, który powinien (on lub jego służby) sprzątać.
Autor kontynuuje: - Rozumiemy, że prezydent Kubicki nie ma czasu na tak przyziemne sprawy, jak sprzątanie gruntów miejskich. Zajęty jest wieszaniem tablicy na ratuszu, która uwieczni jego nazwisko.
Nie jest to usprawiedliwieniem bałaganu i niechlujstwa w mieście. Dlatego apelujemy do straży miejskiej. Zadziałajcie tak, jak postępujecie w przypadku każdego prostego, szarego obywatela tego miasta. Oczekujemy informacji o ukaraniu osoby odpowiedzialnej za niesprzątanie posesji miejskich mandatem. Nie chcemy żyć w mieście, w którym prezydenta obowiązuje inne prawo niż pozostałych obywateli. - kończy swój artykuł Bonisławski.
Szambelan komentuje: - Prezydent, owszem, jest odpowiedzialny, ale przed Bogiem i Historią. Od drobiazgów ma ludzi.
Natomiast MM-kowy oponent Bonisławskiego (ze środowiska rowerzystów) Robert Górski stwierdza: - Niech się pan nie martwi. Niedługo wjadą tam buldożery i wywrotki i będzie porządek.
Do dyskusji przyłączyła się też idaliah: - Każdemu się wydaje, że może wszędzie szastać imieniem prezydenta jak swoim własnym. Szkoda, że nie umie pan zwrócić się z listem otwartym do ludzi, którzy obrali sobie miejsce dla zaspokajania swych alkoholowych (i nie tylko) pasji, by nie zaśmiecali najpiękniejszego miasta Ziemi Lubuskiej.
Problem zaśmieconej Zielonej Góry porusza na MM-ce nie tylko Bonisławski. Także Tomasz Dominiak zwraca uwagę na trawniki pod oknami domów: - Ludzie, którzy wyrzucają śmieci przez okna, nie poczuwają się do obowiązku sprzątania, chociażby niedopałków papierosowych. Czasami przez okno wylatują meble. Jaką karę dać tym ludziom, bo sądzę, że zasługują?
Wejdźcie na **
www.mmzielonagora.pl** i wyraźcie swoje zdanie - czy nasze miasto jest zaśmiecone? I kto powinien je sprzątać?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?