O sprawie poinformował nas Czytelnik. - Strażacy wypompowywali wodę przez 3, a może nawet 4 motopompy. Przy takim hałasie, nockę mieliśmy z głowy - mówił mężczyzna.
Zaznaczył, że do wspomnianego dołka, woda wlewała się od ul. Szarych Szeregów i Hubala. - Sąsiedzi twierdzą, że ten problem trwa już kilkanaście lat i pojawia się przy większych opadach średnio 2-3 razy w roku - tłumaczy Czytelnik.
Przeczytaj też:Poziom wody w lubuskich rzekach coraz niższy. Upały "odkryły" niedostępne miejsca (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?