Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulice Sportowa i Topolowa w Zbąszynku będą nie do poznania

Eugeniusz Kurzawa 0 68 324 88 54 [email protected]
Roboty uliczne na Topolowej firma Keno Eko zaczęła od usuwania starych krawężników
Roboty uliczne na Topolowej firma Keno Eko zaczęła od usuwania starych krawężników fot. Paweł Janczaruk
Właśnie ruszyły roboty na ulicach Topolowej i Sportowej. Na jednej z nich będą zastosowane rozwiązania rodem z Holandii. - Proszę przyjechać 1 sierpnia, nie pozna pan Topolowej - zapewnia Stanisław Jakimczuk z referatu infrastruktury technicznej.

Dlaczego miałbym nie poznać ulicy Topolowej, którą wiele razy przejeżdżałem? Lub Sportowej? Okazuje się, iż samorząd lokalny chce zastosować rozwiązania, które burmistrz Wiesław Czyczerski podglądnął ongiś w Holandii.

- Na skrzyżowaniu Sportowej i Długiej będą podniesione jezdnie - relacjonuje Stanisław Jakimczuk z urzędu miejskiego. Podniesione? Jak? Otóż na tej krzyżówce zostanie zastosowane rozwiązanie holenderskie. Polega na podwyższeniu jezdni obu ulic do poziomu chodnika, poczynając od każdego z przejść dla pieszych.

Holenderskie metody

- Będzie to wyglądało trochę tak jak, powiedzmy, niektóre przejścia dla pieszych w Wolsztynie, tyle że tutaj podniesione będą nie tylko przejścia, ale i jezdnia - tłumaczy Jakimczuk. Idea jest taka sama - spowolnić ruch pojazdów. W pobliżu jest szkoła podstawowa i idzie o bezpieczeństwo dzieciaków.

Roboty, które ruszyły w zeszłym tygodniu będą też polegały na poszerzeniu części Topolowej, żeby pozyskać po bokach jak najwięcej miejsc parkingowych. W pobliżu skrzyżowania Topolowej i Sportowej jest bowiem stadion, miejsca te są zatem przygotowywane z myślą o kibicach, jak też mieszkańcach bloków stojących przy ulicy.

- Wymienimy wszędzie krawężniki, położymy nowe chodniki z kostki polbrukowej, a na starą podbudowę zostanie położony nowiutki asfalt - wylicza Jakimczuk.

Spowalniające mijanki

Jeśli Sportowa będzie mogła się chwalić holenderskim skrzyżowaniem, to nowością na Topolowej będą "dziwne" zatoczki spowalniające ruch.

Po prostu w dwóch miejscach bardzo długiej (liczy ok. 700 m) i prostej drogi dwukierunkowej pojawią się zatoczki, ale skierowane w stronę osi jezdni, czyli jakby antyzatoczki lub może dobrze byłoby je nazwać mijanki. Inaczej mówiąc, w tym miejscu będzie mógł przejechać tylko jeden samochód, gdyż będzie tylko jedno pasmo ruchu, drugi pojazd musi zaczekać.

Prace wykonuje konsorcjum firm Keno Eko ze Zbąszynia i Prit z Nowego Tomyśla. Wartość zadania szacuje się na 1,5 mln zł, z czego dofinansowanie z funduszów unijnych to więcej niż 900 tys. zł. Zakończenie inwestycji przewiduje się na 31 lipca.
Przy okazji zapytaliśmy S. Jakimczuka o termin zakończenia łatania dziur na ul. Wojska Polskiego, co wskazywał nam czytelnik ze Zbąszynka.

- Roboty na Wojska Polskiego zakończyliśmy w piątek - przekazał pracownik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska