Ulice i chodniki białe, przechodząc miastem po godzinie 8.00 grzęźniemy po łydki w śniegu! Gdzieniegdzie widzimy ludzi odśnieżających chodniki przed swoimi domami. Miejskie służby odśnieżające skupione są wokół deptaku.
- Na deptaku jest już w miarę przejezdnie, tu widać ślady odśnieżania, są posypane piaskiem chodniki. Natomiast boczne ulice wciąż są nieodśnieżone. Ciężko mi przejechać wózkiem na takich odcinkach- mówi nam Magda Konieczna, mama z Zielonej Góry.
Ulice także pozostawiają wiele do życzenia. Pani Alicja, która jechała na ósmą do pracy alarmuje, że było tak ślisko na drodze, że nawet przy powolnym hamowaniu włączył się ABS. - Na ulicy Wyszyńskiego przy przychodni chodniki są tak zasypane, że ludzie muszą iść ulicą - relacjonuje mieszkanka Zielonej Góry.
Natomiast pan Józef, który przejeżdżał ulicami Rzeźniczaka i Batorego skarży się, że stan tych ulic jest fatalny! Nie lepiej jest na ulicy Sulechowskiej. Po 7.00 rano na całej jej długości zalegał śnieg i panowały bardzo niebezpieczne warunki jazdy.
Zima zaskoczyła drogowców? Mocno zimowy był już weekend, więc raczej nie powinna. Jednak chyba nikt nie spodziewał się, że spadnie tyle śniegu. Firmy zajmujące się odśnieżaniem trochę zaspały i przez to od rana na drogach trzeba było bardzo uważać. Zielonogórzanie jeżdżący autobusami musieli liczyć się z opóźnieniami, a i kierowcy nie mieli lepiej.
Często jak choćby na ulicy Krośnieńskiej był problem z wyjazdem zaśnieżonymi, przyblokowymi uliczkami. Bo skoro główne trasy wciąż nieodśnieżone to jak tu mieć jakąkolwiek nadzieje na łatwy przejazd tymi bocznymi?
Czekamy na zdjęcia i informacje od Czytelników jak w poniedziałek wyglądają drogi w waszej okolicy.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
