Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uliczne salony piękności (mp3)

Redakcja
Przed meczem Grecja - Szwecja w Salzburgu spotkaliśmy dziś... Polaków, świadczących "malarskie” usługi kibicom z południa i północy Europy
Przed meczem Grecja - Szwecja w Salzburgu spotkaliśmy dziś... Polaków, świadczących "malarskie” usługi kibicom z południa i północy Europy fot. Robert Gorbat
Punktem honoru każdego kibica jest pomalowanie sobie ciała w narodowe barwy swojej drużyny. Nie inaczej dzieje się podczas Euro 2008.

Przed meczem Grecja - Szwecja w Salzburgu spotkaliśmy dziś... Polaków, świadczących "malarskie" usługi kibicom z południa i północy Europy. Szefem grupy był Janusz Kowalski z Łodzi, mający do pomocy czterech młodszych partnerów.

- Na co dzień mieszkamy w Polsce, a do Austrii przyjechaliśmy na wszystkie trzy spotkania biało-czerwonych - usłyszeliśmy od dowódcy. - Mamy trochę czasu, więc dorabiamy malowaniem twarzy. Zabraliśmy tak duży zestaw kolorów, że jesteśmy przygotowani do obsłużenia praktycznie każdego pojedynku. Kibice mają różne wymagania: jedni chcą sobie ozdobić twarz, inni ręce lub tors. Nikomu nie odmawiamy.

W naszej obecności łodzianie obsłużyli młodych Szwedów, krążących wokół stadionu na rowerach i pragnących posiadać flagę swego kraju na przedramionach. Ta przyjemność kosztowała ich dwa euro od osoby. - Bierzemy niedrogo. W Klagenfurcie, przed meczem Polska - Niemcy, biało-czerwony malunek kosztował od trzech do pięciu euro - dodał Kowalski.

(rg)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska