MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Unia może przyjąć nawet 160 tys. uchodźców. Juncker: "Tych ludzi Europa musi przyjąć w swe ramiona" (wideo)

AIP
Stały mechanizm przyjmowania imigrantów, usprawnienie systemu azylowego oraz zwiększenie legalnych dróg migracji do Europy - to niektóre propozycje przedstawione w środę przez Jean-Claude'a Junckera, przewodniczący Komisji Europejskiej.

źródło: TVN24/x-news

Do Unii Europejskiej trafi 160 tys. ludzi, którzy zostaną rozlokowani we wszystkich krajach członkowskich. Polityk wezwał do solidarności i "niezamykania oczu na biednych i potrzebujących", zaznaczył także, że Europa "która nie jest w dobrym stanie", musi się zmienić.

Jean-Claude Juncker zapowiedział, że Unia Europejska przyjmie dodatkowe 120 tys. uchodźców, którzy obecnie znajdują się na terenie Węgier, Włoch i Grecji. Razem z 40 tys., których przyjęcie zadeklarowano w maju, do UE trafi więc 160 tys. ludzi - zostaną oni rozlokowani we wszystkich krajach członkowskich. - Tych ludzi Europa musi przyjąć w swe ramiona. Musimy to obowiązkowo zrobić - powiedział Juncker, dodając, że ma nadzieję, iż wszystkie kraje unijne okażą solidarność. O tym, ile uchodźców przyjmie dowiemy się w czwartek.

Nieoficjalnie mówi się, że Polska przyjmie 11,5 tys. ludzi

Podczas środowego wystąpienia w Strasburgu Juncker nawiązał także do niechęci, jaką niektóre kraje, w tym Polska, Czechy czy Węgry, przejawiały wobec przyjmowania uchodźców. Przewodniczący Komisji Europejskiej przypomniał, że w Europie miały już miejsce masowe migracje i przytoczył przykład m.in. 20 mln Polaków, którzy mieszkają poza granicami kraju "z powodów politycznych i ekonomicznych". Polityk wspomniał też o milionach ludzi, którzy opuszczali swoje ojczyzny z powodu konfliktów na tle religijnym, wojen domowych np. w Hiszpanii czy prześladowania przez totalitarne reżimy.

- Europa nie jest w dobrym stanie. (...) Chcę żyć w Europie, w której ludzie pomagają imigrantom. Europa to piekarz na Kos, który rozdaje chleb ludziom głodnym i zmęczonym - mówił szef Komisji Europejskiej, apelując o solidarność i pomoc potrzebującym. Jednocześnie Juncker potępił przemoc i ksenofobię. - Spychanie łodzi z wybrzeży, podkładanie ognia pod obozy dla uchodźców czy zamykanie oczu na biednych i potrzebujących to nie Europa - stanowczo powiedział Juncker, często oklaskiwany przez członków Parlamentu Europejskiego. - Religia, wiara, filozofia nie maja znaczenia, kiedy w grę wchodzi problem uchodźców - powiedział polityk. - Nie mówimy o liczbach, mówimy o ludziach. Uchodźcy to 0,11 proc. wszystkich mieszkańców Unii Europejskiej - dodawał Juncker i pytał retorycznie: "czy chcemy aby podczas nadchodzącej zimy ludzie mieszkali w namiotach na wyspie Kos?".

Ważnym elementami wystąpienia Junckera była też konieczność usprawnienia polityki azylowej. Polityk ogłosił, że w Unii Europejskiej zostanie wprowadzony stały mechanizm przyjmowania ludzi przez każdy kraj. - Potrzebujemy więcej Europy i więcej jedności w naszej polityce azylowej - mówił Juncker. Polityk podkreślił jednak, że najważniejsze jest bezpieczeństwo i trzeba wyraźnie oddzielić uchodźców, czyli ludzi uciekających od wojen i konfliktów, od imigrantów z innych powodów, m.in. ekonomicznych. Przybysze mają więc być dokładnie sprawdzani podczas procesu azylowego.

Najważniejszą kwestią jest umożliwienie imigrantom pracy "od pierwszego dnia, w którym otrzymają azyl".

- Musza pracować na swoje utrzymanie. To kwestia ludzkiej godności - mówił Juncker, zaznaczając, że "migracja musi zmienić się z problemu na dobrze zarządzane źródło".
Podczas swojego wystąpienia Jean-Claude Juncker stwierdził, że priorytetem musi być także legalizacja migracji, czyli stworzenie dla potrzebujących legalnych dróg do Europy. - Azyl to podstawowe prawo - mówił Jean-Claude Juncker podczas posiedzenia Parlamentu Europejskiego w Strasburgu.

Jednocześnie polityk zaznaczył, że "polityka unijna musi być bardziej asertywna" i Unia Europejska przeznaczy fundusze na umocnienie granic, w tym morskich. Przewodniczący Komisji Europejskiej zapowiedziałrównież stworzenie funduszu powierniczego w wysokości 1,8 mld euro, który ma być przeznaczony na pomoc krajom najbiedniejszym, m.in. w Afryce.

Przeczytaj też:Dziennikarka kopała uchodźców uciekających z obozu w Roszke. Została zwolniona (wideo)

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska