Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uratuj komuś życie! Zostań dawcą krwi

Ilona Kaczmarek 68 324 88 18 [email protected]
Cała procedura związana z pobraniem 450 mililitrów krwi trwa ok. pół godziny i jest całkowicie bezpieczna.
Cała procedura związana z pobraniem 450 mililitrów krwi trwa ok. pół godziny i jest całkowicie bezpieczna. fot. LittleMan/sxc.hu
W naszym województwie średnio krew oddają 34,2 osoby na... tysiąc. I uwaga: to jeden z najlepszych wyników w Polsce! Codziennie do centrów krwiodawstwa zgłasza się tu prawie 100 osób.

- Dawcy to ludzie, którzy są wspaniali i chylę przed nimi czoła. Ci ludzie uratowali tysiące chorych - mówi Zbigniew Urbaniak, dyrektor RCKiK w Zielonej Górze.
I choć dane płynące z regionalnego centrum krwiodawstwa są optymistyczne, nie możemy skakać z radości. Bo jeśli codziennie, w Zielonej Górze, Gorzowie, Żarach czy Świebodzinie krwi nie odda 80-100 osób, to nam jej po prostu zabraknie. A tak się zdarzyć nie może!
Bo bez niej praktycznie nie ma leczenia, nie ma operacji. Krwiodawstwo wyznaczyło postęp medycyny.
Dyrektor dziś na niedobór krwi nie narzeka. - Spokojnie pokrywamy zapotrzebowanie naszego województwa na krew i preparaty otrzymywane z krwi. Ale to tylko dzięki tym ludziom, którzy do nas przychodzą i rozumieją, jak ważna i drogocenna jest krew.
Centrum krwiodawstwa i jego oddziały terenowe znajdują się w prawie wszystkich większych miastach województwa - Zielonej Górze, Gorzowie, Żarach, Żaganiu, Międzyrzeczu i Sulęcinie. Regionalne centrum krwiodawstwa ma też specjalny autobus, który wyjeżdża w teren, do mniejszych miejscowości i tam zachęca do oddawania krwi.

Cała procedura związana z pobraniem 450 mililitrów tego życiodajnego płynu trwa ok. pół godziny i jest całkowicie bezpieczna. Nie można w ten sposób zarazić się żadną chorobą. Dawcę nie kosztuje nic. A w zamian za to może on dostać słodki upominek... Centrum krwiodawstwa jedno ogólne zbadanie pobranej krwi kosztuje ok. 80 zł. Rocznie - miliony złotych. Na ratowanie ludzkiego życia.
A co dzieje się z już oddaną krwią? - Jest badana m.in. na obecność wirusów, bakterii, później przeprowadzana jest tzw. kontrola jakości takiej krwi. Po pobraniu podlega wirowaniu i oddzielane są krwinki czerwone, osocze i płytki krwi, czyli jej składniki. To je wykorzystuje się w krwiolecznictwie. Przygotowujemy ją tak, żeby jak najszybciej móc przetoczyć biorcy - tłumaczy dyrektor. Następnie specjalnie przygotowane pojemniki ze składnikami trafiają do magazynów. Stamtąd krew jest rozprowadzana do szpitali i klinik.

Krwinki czerwone są ważne 42 dni, osocze w temperaturze -30 stopni C zachowuje swoje właściwości przez 3 lata, a płytki krwi przechowywane w temperaturze pokojowej tylko 5 dni. Przewidzenie, co i kiedy będzie potrzebne nie jest możliwe. Dlatego magazyny RCKiK muszą mieć wystarczającą ilość poszczególnych składników stosowanych w lecznictwie.
Ty też możesz uratować czyjeś życie. Dziś od 10.00 do 14.30 można oddawać krew w specjalnym krwiobusie, który czeka na parkingu przy Sali Kolumnowej Urzędu Marszałkowskiego.
Jeśli chcesz oddać krew, zjedz lekkie beztłuszczowe śniadanie, unikaj większego wysiłku fizycznego, zabierz ze sobą książeczkę RUM i dowód osobisty. Pamiętaj! Jeżeli Twoja krew ma pomóc, a nie zaszkodzić choremu, musisz być zdrowy!

Krew na wagę życia

MOŻESZ ODDAĆ KREW JEŚLI:

* jesteś zdrowy,
* ukończyłeś 18 lat i nie przekroczyłeś wieku 65 lat,
* nie chorowałeś nigdy na żółtaczkę zakaźną, AIDS ani kiłę,
* ważysz więcej niż 50 kg,
* masz odpowiednie ciśnienie (ten parametr sprawdzamy przy kwalifikacji lekarskiej),
* masz odpowiedni poziom hemoglobiny (ten parametr sprawdzamy zawsze przed oddaniem krwi).

UWAGA! Zgłaszając się do RCKiK weź ze sobą dowód osobisty. Przed oddaniem krwi będziesz musiał wypełnić dokładną ankietę dot. zdrowia i przejść badanie lekarskie.

Zbigniew Urbaniak, dyrektor RCKiK w Zielonej Górze:
- Zapasy krwi i preparatów, jakie mamy, to optymalna ilość do zaopatrzenia naszego regionu. Wszystko dzięki naszym wspaniałym dawcom, którzy oddali już, jak kiedyś wyliczyłem, kilkanaście wagonów krwi! A już jeden litr ratuje ludzkie życie. Dlatego cieszy mnie, że ludzie rozumieją, jakie to ważne i do nas przychodzą.
Jednak im więcej będzie dawców, tym więcej ludzkich istnień uratujemy. Robimy wszystko, by informować o potrzebie oddawania krwi, ale nikogo nie możemy zmusić.
Dlatego wszystkich, którzy mają wątpliwości zachęcam i namawiam, bo każdy, dosłownie każdy litr krwi jest na wagę... ludzkiego życia.

Podziwiam krwiodawców

Ilona Kaczmarek, dziennikarka "GL":
- Byłam dumna z mojej 18-letniej siostry, kiedy któregoś wrześniowego popołudnia oznajmiła drżącym głosem, że nie idzie jutro do szkoły, tylko oddać krew. Dla taty koleżanki chorego na raka. Zresztą nie tylko ona - w imię ratowania życia człowiekowi zebrało się pół klasy maturzystów. I chwała im za to! Tak samo jak stu innym osobom, które codziennie zgłaszają się w naszym województwie do centrów krwiodawstwa. Szczerze podziwiam, doceniam szanuję! I namawiam - zgłoś się i Ty!
Pomyślisz Czytelniku: pisze, pisze, a sama co? Otóż przyznam się bez bicia. Ja nigdy krwi nie oddałam. Choć chciałam. Nie, nie jestem chora... Po prostu... za mało ważę.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska