- W Katyniu Rosjanie zamordowali ponad 21 tys. polskich oficerów - mówił Jakub Berezowski z gorzowskiego Związku Harcerstwa Polskiego. Wraz z innymi przyszedł na obchody 69. rocznicy Mordu Katyńskiego, które zorganizowała gorzowska Rodzina Katyńska.
Polityczny mord i kłamstwo
Tak wydarzenia w Katyniu, Miednoje i Charkowej przed 69 laty nazwał prezydent RP w specjalnym liście, który odczytał jego doradca marek Surmacz, wnuk policjanta rozstrzelanego w katyńskim lesie.
Prezydent pogratulował gorzowianom, że od lat co roku uroczyście obchodzą tę bolesną dla Polaków rocznicę.
Natomiast ordynariusz lubuski ksiądz biskup Stefan Regmunt przywołał słowa Jana Pawła II, który prosił o szczególna modlitwę za wszystkich pomordowanych żołnierzy, zarówno tych z Katynia, jak i tych, o których nikt nie wie, bo leżą w bezimiennych mogiłach.
Do salwy honorowej
Uroczystą oprawę wzruszających uroczystości zapewnia kompania honorowa 2 pułku artylerii 12 Dywizji Zmechanizowanej z Choszczna.
Żołnierze wzięli udział w Apelu Poległych, gdzie przywołano z imienia i nazwiska oficerów, policjantów i strażników granicznych zamordowanych w Katyniu, których dzieci i wnuki żyją w Gorzowie.
Potem odbyła się salwa honorowa. Po niej wszyscy uczestnicy złożyli pod Krzyżem Katyńskim wiązanki kwiatów. Na zakończenie orkiestra dęta z Siedlic zagrała Rotę i tylko najstarsi uczestnicy uroczystości potrafili ją zaśpiewać. Kolejny raz tego dnia pochyliły się sztandary, ponieważ Rota traktowana jest jak hymn narodowy.
- Potrzebne są takie uroczystości. Trzeba pamiętać o tamtych wydarzeniach - mówiły Iga Majchrzak i Agata Przybysz z ZHR.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?