Urzędnicy w Świebodzinie coraz drożsi

- W projekcie budżetu na 2008 roku jest wprowadzający w osłupienie zapis, że wynagrodzenia osobowe pracowników urzędu w 2009 r. będą wynosiły 4,3 mln złotych.

Natomiast w tegorocznym budżecie przewidzieliśmy na te wypłaty nieco ponad 3,5 miliona. Planowany wzrost to zatem 22,9 procenta! - irytuje się radny Mirosław Algierski.

To bardzo dziwne?

Algierski ze zdumieniem przeciera oczy: - To bardzo dziwne, nie jestem pewny, czy zapisy w projekcie są prawdziwe! - przyznaje.

Krzysztof Tomalak, zastępca burmistrza Świebodzina zaprzecza rewelacjom radnego: - Planujemy wzrost wynagrodzeń rzędu 10 procent - stwierdza. - Nasi pracownicy nie mają wysokich pensji i co roku staramy się je nieznacznie zwiększyć.
Magistrat zatrudnia 123 osoby i w przyszłym roku pracowników nie przybędzie.

Tomalak wyjaśnia, że rozpoczynający pracę podinspektor z wykształceniem wyższym może liczyć na pensję 1.450 zł, inspektor z 20 letnim stażem zarabia w urzędzie miasta 3.000 zł, a kierownik wydziału około pięć tysięcy. Chodzi o kwoty brutto.
- Ważną pozycją są też nagrody jubileuszowe i odprawy - informuje Izabela Zabłocka, skarbnik.

- W przyszłym roku tych nagród będzie wyjątkowo dużo, a wypłacane są one co pięć lat, o ile pracownik wykaże się 20-letnim stażem. Wynoszą od 75 procent wynagrodzenia do nawet 300 procent, gdy taka osoba zatrudniona jest tutaj od 40 lat.

W tym roku zabrakło kasy

Natomiast przy odprawie emerytalno-rentowej świebodzińskiemu urzędnikowi należą się pieniądze w wysokości sześciokrotnego wynagrodzenia. Tutaj też jest warunek - o ile taka osoba wykaże się co najmniej 20-letnim stażem.

Zabłocka wyjaśnia, że w tym roku zabrakło pieniędzy na fundusz płac i potrzebna była korekta uchwały w tej sprawie. - Zwiększyliśmy środki na ten cel o 151 tys. - wylicza skarbnik.

Mimo tłumaczeń urzędników, Algierski chce drążyć sprawę. - 10 grudnia planowane jest w ratuszu posiedzenie wspólne wszystkich komisji. Będzie rozmawiać na temat przyszłorocznego budżetu i sprawa płac na pewno zostanie poruszona - stwierdza radny.

Pensje w magistracie