Były polski premier odebrał nagrodę Viadriny (2,5 tys. euro) za wkład w porozumienie między Polakami i Niemcami. M. Meckel, autor laudacji o T. Mazowieckim podkreślał jego trwanie przy prawdzie i wielką odwagę, dzięki której, za jego rządów, 5 tys. enerdowskich uchodźców nie zostało odesłanych z Polski, ale mogło przez Warszawę dostać się do RFN.
T. Mazowiecki tłumaczył, że był to gest wdzięczności za pomoc, jaką Polacy otrzymali w stanie wojennym od Niemców. Prezydent Viadriny Gunter Pleuger podkreślał, że uczelnia od 10 lat nagradza osoby, które "budują europejską architekturę pokojową", a T. Mazowiecki to jedna z tych osób, które sprawiły, że w murach bloku wschodniego pojawiły się rysy, co doprowadziło później do zjednoczenia Europy.
Przyznanie nagrody zbiegło się w czasie z 20. rocznicą pamiętnej mszy w Krzyżowej, podczas której T. Mazowiecki z kanclerzem Niemiec Helmutem Hohlem przekazali sobie znak pokoju. To był przełom w stosunkach polsko-niemieckich.
Za wybitne zaangażowanie nagrodę Viadriny przyznano też w tym roku polsko-niemieckiemu studenckiemu projektowi teatralnemu "UNITHEA". Wśród dotychczasowych zdobywców nagrody Viadriny są m.in. Adam Michnik, Günter Grass, Karl Dedecius, Markus Meckel i Adam Krzemiński.
Rozmowa z T. Mazowieckim w sobotnim magazynie "GL".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
