Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W gminie jest dym bez ognia

Przemek Kaźmierski
W gminie jest dym bez ognia- To prowokacja ze strony wójta, ale my trzymamy się procedur - mówi Piot Kowalski
W gminie jest dym bez ognia- To prowokacja ze strony wójta, ale my trzymamy się procedur - mówi Piot Kowalski przemek kaźmierski
Cały czas trwa spór pomiędzy strażakami, a urzędem w Wymiarkach. Wójt zmniejszył stawki za szkolenia. Strażacy mówią, że to prowokacja. Kolejne fazy przechodzi spór pomiędzy jednostką OSP, a wójtem i radnymi. Ostatnim posunięciem urzędu w tej rozgrywce było obniżenie przez radę stawki za godziny szkolenia strażaków z 9 do 5 zł.

- Wójt z częścią rady próbują nas rozmontować - mówi Piotr Kowalski, z zarządu OSP. - To co zrobił razem z radnymi, to uderza po kieszeniach głównie najmłodszych strażaków. Muszą oni poświęcić osiem weekendów, oprócz tego czas na dojazd nie jest doliczany do czasu szkolenia.   Takim postępowaniem wójt spowoduje, że przestaną dołączać do naszych szeregów nowi członkowie. Niepotrzebnie dokonywany jest podział na zarząd i resztę OSP, ponieważ my czujemy, że  jest to próba upolitycznienia na siłę problemu, a  my jesteśmy jednością, która ma na celu przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo.  Na pewno nie damy się sprowokować takimi posunięciami wójta, choć czujemy, że jest to podyktowane zazdrością lub zawiścią, że komuś się coś udało- podsumowuje P. Kowalski.

W każdej z gmin wysokość stawek ustala rada gminy i to od nich zależy ile trzymają poszczególne OSP  na ich terenie. W gminie Żary obowiązuje jedna stawka wynosząca 8 zł, bez podziału na wyjazdy na szkolenia czy do akcji. W Przewozie lokalna OSP przez wiele lat godziła się nie otrzymywać ekwiwalentu, a wójt kupuje sprzęt dla straży.

Zapytaliśmy wójta Wymiarek o wyjaśnienie sytuacji związanej z obniżką stawek. - O tym zdecydowała, prawie jednogłośnie, rada gminy - informuje Wojciech Olszewski. - Tylko jeden radny wstrzymał się od głosu, więc nie uważam, żeby  była to decyzja polityczna. Cały czas czuję się szantażowany, ze strony zarządu OSP. Twierdzą, że każda moja decyzja jest wymierzona przeciwko nim. Słyszałem już, że chcą przeprowadzić referendum.  Jeśli chodzi o wysokość stawek, to chcieliśmy z radą rozdzielić poziom wypłat za szkolenie i udział w akcji tylko po to, że uważamy, że  w tej drugiej sytuacji narażają swoje zdrowie i życie. Rozumiem, że jeśli ktoś się szkoli to głównie po to aby podnieść swoje kwalifikacje, a nie traktuje tego jako źródło dochodu.  Ponadto biorąc pod uwagę wysoki  poziom wyszkolenia naszej OSP, co konsultowałem z komendantem powiatowym nie widzę aż tak naglącej potrzebyciągłego szkolenia. Jestem gotowy podnieść stawkę , aby wyrównać straty i usiąść od nowego roku do negocjacji, ponieważ teraz nie mamy już w budżecie pieniędzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska