W gminie Łagów powstanie oczyszczalnia, w której będą rosły kwiaty

Kwiaty w oczyszczalni? Jak to wytłumaczyć? - W oczyszczalniach normalnie stosowane są dwa procesy, mechaniczny i biologiczny - tłumaczy Bolesław Bernaczek, prezes firmy Biopax, która zaopatrzy oczyszczalnię w technologię. - A tutaj dochodzi laguna hydroponiczna, ścieki będą przepływały sztuczną rzeką, w której znajdą się rośliny i one właśnie będę wyciągały z nich szkodliwe substancje, takie jak fosfor czy azot. Naszym atutem jest również innowacyjna metoda napowietrzania ścieków.
Tym sposobem w oczyszczalni w Gronowie wyrosną trzciny i... lilie wodne. Obiekt będzie oszklony z oczywistych względów: przecież rośliny - jak te w Palmiarni - potrzebują słońca.

O konieczności budowy nowej oczyszczalni ścieków dla gminy Łagów alarmowaliśmy na łamach ,,GL'' w ubiegłym roku. Po serii artykułów sprawą zainteresował się Janusz Tylzon z Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, bo zagrożone były rzeki: Łagowa i Pliszka. Wszystko przez groźny dla rzek azot i fosfor. Te pierwiastki praktycznie niszczą życie biologiczne w Łagowej. Normy, gdy chodzi o azot, były tutaj przekroczone o 100 procent, a o 10 proc. przy fosforze.

WIOŚ zgodził się na funkcjonowanie oczyszczalni, ale zażądał budowy nowej. Gmina konsultowała się w tej sprawie z naukowcami z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
- Mnie cieszy fakt, że wójt nie podjął sam decyzji, ale w sprawie wyboru technologii rozmawiał z fachowcami - stwierdza prof. Zofia Sadecka z UZ. - Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że ścieki trafiają do jednej z najczystszych w Polsce. Dlatego trzeba, by azot i fosfor były redukowane do minimum. Dzięki tej technologii ścieki będą bardzo dobrze oczyszczone. Na dodatek w pomieszczeniu zamkniętym i estetycznym, co ma znaczenie, bo to teren rekreacyjno-wypoczynkowy.

Wójt Ryszard Oleszkiewicz zdecydował się na ofertę firmy Ecoserwis z technologią Biopaxu, mimo że do przetargu została zgłoszona tańsza oferta - i to aż o dwa miliony. - Tańsza nie znaczy lepsza - stwierdza wójt. - Chodziło o zakład XXI wieku, obecna oczyszczalnia była budowana 15 lat temu niskim kosztem i mamy to, co mamy. Zdecydowałem się zainwestować aż 8,2 mln, ale w profesjonalny zakład. Pieniądze w dwóch trzecich będą pochodziły od marszałka, reszta - z budżetu gminy.

Nowa oczyszczalnia dla gminy Łagów będzie gotowa w czerwcu przyszłego roku. Będzie mogła oczyszczać 900 metrów sześciennych ścieków na dobę, chociaż przez tą starą przepływa 450 metrów. - Ale budownictwo rozwija się u nas prężnie, a poza tym trwa budowa kanalizacji w Sieniawie. Tę położymy jeszcze w Żelechowie - tłumaczy Kabza.